Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.03.2020 05:00 Publikacja: 09.03.2020 05:00
Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski
Jakie konkretnie lokalizacje nowych kopalń wchodzą w grę, koncern nie ujawnia. Dziś firma wydobycie solanki prowadzi ze złóż o nazwach Góra i Mogilno I (oba woj. kujawsko-pomorskie). Z pierwszej z kopalń surowiec jest przesyłany rurociągami do zakładów Anwilu (producent nawozów należący do grupy PKN Orlen) i inowrocławskiego zakładu produkcyjnego Ciechu, a z drugiej do zakładu Ciechu w Janikowie. Z tymi klientami Solino łączą też wieloletnie umowy. Solanka jest również wykorzystywana w grupie PKN Orlen jako medium do operacji zatłaczania i wytłaczania ropy naftowej i paliw do podziemnych magazynów. Chodzi zwłaszcza o obiekt w Górze, jedyny tego typu w Polsce o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa energetycznego państwa.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na razie duże koszty i konkurencja oraz słaby popyt nie pozwalają na osiąganie satysfakcjonującej rentowności. Mimo to koncern nie rezygnuje z rozwoju, poszukując dla siebie nowych możliwości wzrostu osiąganych wyników.
Grupa chce, aby tempo i skala inwestycji w projekty związane z transformacją energetyczną były zbieżne z aktualnymi uwarunkowaniami rynkowymi i zapewniały satysfakcjonującą stopę zwrotu.
Zarząd spółki stawia sobie za cel uzyskanie dostępu do złóż węglowodorów w kraju i za granicą. W tym celu grupa może wchodzić w joint venture z innymi podmiotami, jak i przejmować udziały w istniejących projektach.
Grupa planuje uzyskać dostęp do własnych złóż błękitnego paliwa zarówno w kraju, jak i za granicą. Cel ten może realizować zarówno poprzez wejście w joint venture z innymi podmiotami, jak i poprzez akwizycję udziałów w już istniejących projektach.
Elastyczne elektrownie gazowe, kotły na biomasę, zagospodarowanie odpadów, magazyny energii i ciepła oraz fotowoltaika – to scenariusze dla węglowych elektrowni Grupy Tauron.
JSW szuka sposobów, jak zredukować duże koszty działalności. W pierwszej kolejności firma zajęła się planami inwestycyjnymi, jednak koszt wydobycia węgla to największy problem firmy. Co gorsza, analitycy wieszczą złe informacje dla rynkowych perspektyw firmy.
Na razie duże koszty i konkurencja oraz słaby popyt nie pozwalają na osiąganie satysfakcjonującej rentowności. Mimo to koncern nie rezygnuje z rozwoju, poszukując dla siebie nowych możliwości wzrostu osiąganych wyników.
Finasowanie o wartości do 28 mln USD będzie przeznaczone na zakup propanu, który jest niezbędnym surowcem do produkcji prowadzonej w nowych zakładach w Policach. Jednocześnie Azoty kontynuują z Orlenem rozmowy na temat sprzedaży tych aktywów.
Rosnąca konkurencja i wyjątkowo tani import spoza UE, a z drugiej strony wysokie koszty ponoszone przez producentów ze Wspólnoty biją w wyniki tych drugich. W tej sytuacji nawet wzrost popytu i cen niektórych wyrobów chemicznych niewiele może zmienić.
Pierwszy partia surowca, w ilości 100 mln m sześc., zostanie przesłana z terminala LNG w litewskiej Kłajpedzie, przez polską sieć, do połącznia w Drozdowiczach. Zawarte memorandum powinno pomóc również w realizacji kolejnych dostaw.
Dzięki właśnie zwartej umowie sieć ładowarek u naszych zachodach sąsiadów skokowo wzrośnie o 200 punktów. Do końca przyszłego roku Orlen chce mieć nad Łabą i Renem ponad 460 instalacji.
Polska, Niemcy, Dania, Szwecja, Finlandia, Litwa, Łotwa i Estonia mogą współpracując ze sobą przyczynić się do uzyskania w regionie stabilnych dostaw energii elektrycznej, w przystępnej cenie i w oparciu o odnawialne źródła.
Współpraca Polski, Niemiec, Danii, Szwecji, Finlandii, Litwy, Łotwy i Estonii dotycząca realizacji projektów energetycznych powinna przyczynić się do uzyskania w regionie stabilnych dostaw prądu, w przystępnej cenie i w oparciu o odnawialne źródła.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas