Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.05.2020 15:35 Publikacja: 03.05.2020 15:35
Foto: Adobestock
Według Lotosu zapotrzebowanie na asfalty w Polsce będzie utrzymywało się na wysokim poziomie do czasu zakończenia programu budowy dróg ekspresowych, a więc przynajmniej do 2025 r. – Drugi ważny program w najbliższych latach to budowa dróg samorządowych. Na rozwój tego rynku będą mieć wpływ także nowe regulacje, które zmuszą inwestorów do analizowania śladu węglowego – podaje biuro prasowe Lotosu. Przedstawiciele firmy dodają, że cement i nawierzchnia betonowa ma wielokrotnie wyższy ślad węglowy niż asfalt i nawierzchnia asfaltowa. W związku z tym Lotos spodziewa się m.in. odejścia od charakterystycznego dla Polski budowania dróg dojazdowych czy chodników z kostki betonowej. Firma zwraca uwagę, że w wielu krajach unika się tego materiału ze względów funkcjonalnych i wszystkie drogi oraz chodniki buduje się z asfaltu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wyniki kwartalne przetwórcy aluminium wypadły lepiej od wcześniejszych szacunków zarządu. Finalnie w całym 2024 r. grupa zanotowała 560 mln zł zysku netto.
Wkrótce koncern powinien przedstawić długoterminowy plan rozwoju, być może nawet z perspektywą do 2055 r. Priorytetem jest zagwarantowanie grupie perspektywicznych i stabilnych warunków wydobycia, wzbogacania i hutnictwa miedzi i srebra.
Kopalnia Bogdanka nie będzie likwidowana – zadeklarowała minister przemysłu Marzena Czarnecka po spotkaniu z górnikami w Łęcznej. Wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki dodał, że nie ma pomysłu wykupienia kopalni z Grupy Enea.
Losy koncesji na zbadanie złoża Dębieńsko wracają z kolejnym sezonem. Do sprawy został włączony premier Tusk, któremu zagraniczny inwestor skarży się na proces koncesyjny.
W ubiegłym roku koncern wypracował 2,87 mld zł zysku netto. Do poprawy wyników przyczyniły się m.in. poczynione oszczędności oraz wzrosty cen miedzi i srebra. Grupa zwiększyła też inwestycje. Ponadto cały czas pracuje nad nową strategią.
W Warszawie inwestorzy panicznie wyprzedają walory, podczas gdy w Londynie są lepiej wyceniane niż przed ogłoszeniem zamiaru całkowitego przejęcia spółki przez Xtellusa.
Notowaniom płockiej spółki przede wszystkim sprzyja otoczenie geopolityczne. Pewien wpływ mogą też mieć czynniki makroekonomiczne, oczekiwana wypłata rekordowej dywidendy i nadzieje na poprawę wyników finansowych.
To konsekwencja wzmożonego zapotrzebowania firm budownictwa drogowego. Zdecydowanie trudniej o trafne prognozy dotyczące cen asfaltów, głównie z powodu nieprzewidywalności kursów surowców, z których ten produkt powstaje.
Pierwsze własne instalacje wytwórcze mają już Orlen i Grupa Polsat Plus. Nad uruchomieniem produkcji zastawiają się inni. Od czego zależy dalszy rozwój rynku?
Grupa chce, aby tempo i skala inwestycji w projekty związane z transformacją energetyczną były zbieżne z aktualnymi uwarunkowaniami rynkowymi i zapewniały satysfakcjonującą stopę zwrotu.
Na razie duże koszty i konkurencja oraz słaby popyt nie pozwalają na osiąganie satysfakcjonującej rentowności. Mimo to koncern nie rezygnuje z rozwoju, poszukując dla siebie nowych możliwości wzrostu osiąganych wyników.
Finasowanie o wartości do 28 mln USD będzie przeznaczone na zakup propanu, który jest niezbędnym surowcem do produkcji prowadzonej w nowych zakładach w Policach. Jednocześnie Azoty kontynuują z Orlenem rozmowy na temat sprzedaży tych aktywów.
Zarząd spółki stawia sobie za cel uzyskanie dostępu do złóż węglowodorów w kraju i za granicą. W tym celu grupa może wchodzić w joint venture z innymi podmiotami, jak i przejmować udziały w istniejących projektach.
Grupa planuje uzyskać dostęp do własnych złóż błękitnego paliwa zarówno w kraju, jak i za granicą. Cel ten może realizować zarówno poprzez wejście w joint venture z innymi podmiotami, jak i poprzez akwizycję udziałów w już istniejących projektach.
Rosnąca konkurencja i wyjątkowo tani import spoza UE, a z drugiej strony wysokie koszty ponoszone przez producentów ze Wspólnoty biją w wyniki tych drugich. W tej sytuacji nawet wzrost popytu i cen niektórych wyrobów chemicznych niewiele może zmienić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas