Mimo pandemii zarząd miedziowego koncernu podtrzymał założenia budżetowe na 2020 rok. – Założenia budżetowe na 2020 rok pozostają aktualne. Staramy się zrealizować ten plan, który powstał jeszcze przed wystąpieniem sytuacji epidemicznej. Pierwsza połowa zakończyła się sukcesem, trwa druga połowa – wyjaśnia Marcin Chludziński, prezes KGHM.
Odbudowa popytu
W ocenie zarządu wsparciem dla spółki jest korzystna sytuacja na rynku miedzi. – W III kwartale ceny miedzi są sprzyjające dla KGHM. Kluczem do odbudowy popytu jest większy optymizm w chińskiej gospodarce i utrzymanie poziomu produkcji przemysłowej. Co istotne pandemia wstrzymała też niektóre globalne projekty, wpływając na zmniejszenie podaży na rynku – wskazuje szef KGHM. – Popyt będzie nadal rósł, a my staramy się do tego przygotować. Dlatego planujemy kontynuować nasze projekty inwestycyjne – dodaje. Chludziński podkreśla, że KGHM jest jedną z zaledwie trzech na kilkanaście globalnych firm z sektora, które w okresie pandemii zwiększyły produkcję w I półroczu 2020 roku. – Jesteśmy jedną z tych trzech firm, które nie tyle nie zrewidowały w dół swoich założeń, ale w tym trudnym czasie zwiększyliśmy swoją produkcję – zaznacza.
W ostatnich dniach ceny miedzi osiągnęły poziomy nienotowane od 16 miesięcy. W czwartek na Londyńskiej Giełdzie Metali była wyceniana po 6648 dol. za tonę. Od dołka cenowego z marca notowania surowca poszybowały o prawie 45 proc.