Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 27.02.2021 15:41 Publikacja: 27.02.2021 15:41
Od kilku lat na świecie rośnie liczba stacji tankowania samochodów wodorem. W najbliższych latach znaczenie tego paliwa nadal powinno rosnąć m.in. z powodów ekologicznych. W transporcie wodór z czasem może nawet wyprzeć z rynku paliwa powstałe na bazie surowców kopalnianych, takich jak ropa naftowa i gaz ziemny. Zanim to jednak nastąpi, muszą powstać technologie, które umożliwią tanią produkcję wodoru używanego do napędu samochodów. Chodzi o paliwo do zasilania ogniw wodorowych napędzających silnik elektryczny o czystości 99,999 proc. TRF
Foto: GG Parkiet
Jak dotychczas stacje paliw, na których można zatankować wodór, zlokalizowane są na czterech kontynentach. Najwięcej jest ich w Azji. Tam też nastąpił w ubiegłym roku największy przyrost tego typu instalacji. Kolejna jest Europa, następnie Ameryka Północna i z jednym obiektem stawkę zamyka Australia. Ten rok powinien przynieść dalszy istotny wzrost na każdym z tych obszarów. Co więcej, kolejnym kontynentem, na którym pojawi się pierwsza stacja tankowania wodoru, będzie zapewne Afryka. Jej budowa planowana jest na hiszpańskiej wyspie Teneryfa. TRF
Foto: GG Parkiet
Na koniec ubiegłego roku najwięcej stacji tankowania wodoru miała Japonia. Na kontynencie azjatyckim istotną ich liczbą dysponowały również Chiny i Korea Południowa, przy czym w Państwie Środka były one wykorzystywane prawie wyłącznie do tankowania autobusów i samochodów ciężarowych. W Europie zdecydowanym liderem są Niemcy. Już znacznie dalej znajdują się takie kraje jak: Francja, Dania, Holandia i Szwecja. Z kolei w Ameryce Północnej kluczowym rynkiem są USA, a dokładniej Kalifornia, stan na terenie którego znajduje się 49 stacji tankowania wodoru. TRF
Foto: GG Parkiet
Polska produkuje rocznie ok. 1 mln ton wodoru. Głównymi jego wytwórcami i jednocześnie konsumentami są kolejno: Grupa Azoty, PKN Orlen, Lotos i JSW. Produkcja w naszym kraju prowadzona jest w oparciu o surowce kopalniane, a tym samym istotnie przyczynia się do emisji gazów cieplarnianych. Co więcej, wytwarzany wodór to paliwo z dużą domieszką innych pierwiastków i związków. Aby nadawał się do zastosowania w transporcie, musi zostać oczyszczony. Pierwsza instalacja, która to umożliwi, powinna powstać jeszcze w tym roku. TRF
Foto: GG Parkiet
Wodór to jeden z tych surowców, z którymi cały świat wiąże ogromne nadzieje. Zapewnia najczystsze i najwydajniejsze spalanie, w wyniku którego powstają tylko energia i woda. Tym samym doskonale wpisuje się w globalne trendy związane z walką o ochronę klimatu i środowiska. Z tego też powodu rozwój technologii związanych z produkcją, magazynowaniem, przesyłaniem i wykorzystywaniem wodoru na różne cele cieszy się coraz większym zainteresowaniem biznesu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Inwestorzy handlujący akcjami Orlenu, Unimotu czy MOL na duże przeceny ropy i gazu na razie zareagowali dość spokojnie. Spadek popytu na surowce i wzrost niepewności może ten stan jednak zmienić.
Rozwój strefy ekonomicznej w Łęcznej oraz większe postawienie na przewozy kolejowe – to m.in. nowe kierunki rozwoju, w które chce podążyć lubelska kopalnia zgodnie z nową strategią. Spółka zamierza także zwiększyć sprzedaż poza swojego głównego odbiorcę, którym jest właściciel, poznańska Enea.
Władze paliwowej spółki Unimot podjęli decyzję o wypłacie dywidendy wynoszącej 6 złotych za akcję. Firma pokazała także wstępne wyniki za IV kw. 2024 r.
Zbycie aktywów Lotosu w ramach połączenia z Orlenem 5 mld zł poniżej ich wyceny było niegospodarne – wynika z ustaleń kontroli przeprowadzonej przez NIK w spółce Orlen.
Grupa Orlen miała w 2024 roku 1,38 mld zł zysku netto wobec 20,97 mld zł rok wcześniej. Tłumaczy, że to efekt odpisów aktualizacyjnych wartych aż 13,5 mld zł. Ujęła w nich m.in. nietrafiony – zdaniem obecnego zarządu – projekt petrochemiczny Olefiny.
Rok 2024 to moment przełomowy dla rynku usług audytorskich – nie tylko ze względu na zmieniające się oczekiwania wobec sprawozdań finansowych, ale przede wszystkim przez rosnące znaczenie raportowania ESG i wynikający z przepisów obowiązek atestacji tych raportów przez biegłych rewidentów. To zmiana systemowa, która redefiniuje pozycję audytora, jako podmiotu zapewniającego nie tylko zgodność liczb, ale również wiarygodność deklarowanych działań w zakresie środowiska, odpowiedzialności społecznej i ładu korporacyjnego.
Najbliższe dwa tygodnie dopełnią tzw. pierwszą falę raportowania danych o zrównoważonym rozwoju zgodnie z dyrektywą CSRD i standardami ESRS na rodzimej Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. W tej pierwszej grupie spółek i grup kapitałowych znalazły się te największe, notowane na giełdzie podmioty, które podlegały we wcześniejszych latach pod dyrektywę NFRD i wynikający z niej obowiązek raportowania niefinansowego.
To, że polskie REIT-y mają ułatwić tutejszym inwestorom kupowanie nieruchomości w kraju, to oczywistość. Potencjał jest większy – polski kapitał też powinien iść na zakupy za granicę, jak czeski – mówi Marek Noetzel, członek zarządu NEPI Rockcastle.
Cyberbezpieczeństwo zdominowało priorytety działów IT polskich przedsiębiorstw – wynika z badań. Cenione są też projekty chmurowe oraz te związane z systemami sztucznej inteligencji. Tyle że wobec tych ostatnich menedżerowie wciąż są wyjątkowo ostrożni.
Ubiegły rok przyniósł rekordowe obroty akcjami na warszawskiej giełdzie. Ten rok pod tym względem może być jeszcze lepszy. Polskie domy maklerskie korzystają z tego faktu jedynie połowicznie. Branża musi więc stawiać na dywersyfikację.
Jak wynika z VIII edycji corocznego badania realizowanego przez pracownię Indicator na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości i Fundacji GPW „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”, aż 59 proc. badanych po ostatnich 12 miesiącach uważa, że należy więcej i regularniej oszczędzać na tzw. czarną godzinę, a połowa z nich deklaruje, że oszczędności powinny być dywersyfikowane.
4,9 proc. to był szczyt inflacji – uważają ekonomiści. Teraz będzie tylko spadać – podobnie jak stopy procentowe NBP, a wraz z nimi oprocentowania depozytów w bankach. Dla deponentów najlepsze byłoby szybkie tempo dezinflacji.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas