Regulacje utrudniają import i eksport gazu

Inwestycje i gazoport zwiększają szanse na ożywianie międzynarodowego handlu gazem. To jednak za mało, aby zachęcić firmy do wejścia na ten rynek.

Publikacja: 16.08.2021 05:12

Głównym dostawcą gazu do naszego kraju niezmiennie jest Rosja. Kontrakt z Gazpromem obowiązuje jednak tylko do końca przyszłego roku i nie zostanie przedłużony. Dostawy ze Wschodu ma zastąpić głównie import realizowany poprzez Baltic Pipe i gazoport. Do tego dochodzą już istniejące połączenia oraz właśnie budowane i planowane. W efekcie łączne zdolności importowe, z wyłączeniem tych ze Wschodu, mogą wkrótce wzrosnąć do prawie 40 mld m sześc. rocznie. TRF

Foto: GG Parkiet

Już w przyszłym roku Polska powinna zyskać połączenia gazowe ze Słowacją, Litwą i – co najważniejsze – poprzez Danię ze złożami w Norwegii (gazociąg Baltic Pipe). Dzięki temu możliwości importu do naszego kraju istotnie wzrosną. Dziś w zasadzie ograniczają się do dostaw realizowanych ze Wschodu, Niemiec, Czech i poprzez terminal LNG w Świnoujściu z krajów, które posiadają instalacje skraplające błękitne paliwo. Jeszcze mocniej zwiększą się nasze możliwości eksportowe, bo dziś surowiec jesteśmy w stanie przysyłać jedynie do Niemiec, Czech oraz na Ukrainę – w dodatku w stosunkowo niewielkich ilościach.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Surowce i paliwa
Unimot jest ostrożny na rynku OZE
Surowce i paliwa
Petrochemiczny biznes Orlenu czeka wiele wyzwań
Surowce i paliwa
Unimot wchodzi w wydobycie gazu
Surowce i paliwa
Unimot zamierza prowadzić poszukiwania i wydobycie gazu ziemnego
Surowce i paliwa
Co po węglu w Tauronie? Spółka podaje konkrety
Surowce i paliwa
JSW tłumaczy, jak chce obniżyć koszty. Rynek jednak nie sprzyja