Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.08.2021 05:15 Publikacja: 26.08.2021 05:15
W tym roku Danielowi Obajtkowi, prezesowi Orlenu, prawdopodobnie nie uda się sfinalizować akwizycji PGNiG, a być może i Lotosu.
Foto: materiały prasowe
Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych, uważa, że w tym roku nie dojdzie do przejęcia PGNiG przez Orlen. Jego zdaniem transakcję prawdopodobnie uda się zrealizować do połowy przyszłego roku. Jako powód opóźnień wskazuje skomplikowany charakter akwizycji związany z koncesjami na wydobycie gazu ziemnego posiadanymi obecnie przez PGNiG.
Tym samym Sasin potwierdził informacje „Parkietu" z początku sierpnia o problemach z przeniesieniem krajowych koncesji wydobywczych gazowniczej firmy na mający powstać koncern multienergetyczny. W obecnym stanie prawnym tego typu operacja nie mogłaby być zrealizowana ani na zasadzie sukcesji generalnej (nabywca wstępuje w ogół praw i obowiązków majątkowych poprzednika), ani w inny sposób. To konsekwencja tego, że połączenie trzech koncernów ma się odbyć na zasadzie wymiany akcji PGNiG i Lotosu na walory Orlenu. W wyniku tej transakcji obie przejmowane spółki zostaną wchłonięte przez płocki koncern i to on chce wejść we wszystkie ich prawa i obowiązki. Problem w tym, że w takim przypadku koncesje na ropę i gaz posiadane dziś przez PGNiG prawdopodobnie muszą trafić na wolny rynek.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grupa chce, aby tempo i skala inwestycji w projekty związane z transformacją energetyczną były zbieżne z aktualnymi uwarunkowaniami rynkowymi i zapewniały satysfakcjonującą stopę zwrotu.
Na razie duże koszty i konkurencja oraz słaby popyt nie pozwalają na osiąganie satysfakcjonującej rentowności. Mimo to koncern nie rezygnuje z rozwoju, poszukując dla siebie nowych możliwości wzrostu osiąganych wyników.
Zarząd spółki stawia sobie za cel uzyskanie dostępu do złóż węglowodorów w kraju i za granicą. W tym celu grupa może wchodzić w joint venture z innymi podmiotami, jak i przejmować udziały w istniejących projektach.
Grupa planuje uzyskać dostęp do własnych złóż błękitnego paliwa zarówno w kraju, jak i za granicą. Cel ten może realizować zarówno poprzez wejście w joint venture z innymi podmiotami, jak i poprzez akwizycję udziałów w już istniejących projektach.
Elastyczne elektrownie gazowe, kotły na biomasę, zagospodarowanie odpadów, magazyny energii i ciepła oraz fotowoltaika – to scenariusze dla węglowych elektrowni Grupy Tauron.
JSW szuka sposobów, jak zredukować duże koszty działalności. W pierwszej kolejności firma zajęła się planami inwestycyjnymi, jednak koszt wydobycia węgla to największy problem firmy. Co gorsza, analitycy wieszczą złe informacje dla rynkowych perspektyw firmy.
Na razie duże koszty i konkurencja oraz słaby popyt nie pozwalają na osiąganie satysfakcjonującej rentowności. Mimo to koncern nie rezygnuje z rozwoju, poszukując dla siebie nowych możliwości wzrostu osiąganych wyników.
Finasowanie o wartości do 28 mln USD będzie przeznaczone na zakup propanu, który jest niezbędnym surowcem do produkcji prowadzonej w nowych zakładach w Policach. Jednocześnie Azoty kontynuują z Orlenem rozmowy na temat sprzedaży tych aktywów.
Rosnąca konkurencja i wyjątkowo tani import spoza UE, a z drugiej strony wysokie koszty ponoszone przez producentów ze Wspólnoty biją w wyniki tych drugich. W tej sytuacji nawet wzrost popytu i cen niektórych wyrobów chemicznych niewiele może zmienić.
Pierwszy partia surowca, w ilości 100 mln m sześc., zostanie przesłana z terminala LNG w litewskiej Kłajpedzie, przez polską sieć, do połącznia w Drozdowiczach. Zawarte memorandum powinno pomóc również w realizacji kolejnych dostaw.
Dzięki właśnie zwartej umowie sieć ładowarek u naszych zachodach sąsiadów skokowo wzrośnie o 200 punktów. Do końca przyszłego roku Orlen chce mieć nad Łabą i Renem ponad 460 instalacji.
Polska, Niemcy, Dania, Szwecja, Finlandia, Litwa, Łotwa i Estonia mogą współpracując ze sobą przyczynić się do uzyskania w regionie stabilnych dostaw energii elektrycznej, w przystępnej cenie i w oparciu o odnawialne źródła.
Współpraca Polski, Niemiec, Danii, Szwecji, Finlandii, Litwy, Łotwy i Estonii dotycząca realizacji projektów energetycznych powinna przyczynić się do uzyskania w regionie stabilnych dostaw prądu, w przystępnej cenie i w oparciu o odnawialne źródła.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas