Czy warto wsiadać jeszcze w uciekający akcyjny pociąg? A może nadchodzi czas korekty?
Jeśli stawiać na akcje to gdzie?
Czy amerykańskie indeksy mają potencjał do tego by dalej rosnąć?
Gdzie po wybiciu z konsolidacji może dojść WIG20?
A może na naszym rynku lepszym pomysłem są średnie i małe spółki?