Chodzi o śledztwo dotyczące inwestycji Prokom Investment w poszukiwanie ropy naftowej w Kongu w 1999 r.
Kilka dni temu list otwarty w tej sprawie wystosowało do Prokuratora Generalnego Business Centre Club. "Zamiar postawienia zarzutów panu Ryszardowi Krauze (...) traktować należy jako ciąg dalszy nieuzasadnionej kampanii oskarżycielskiej rozpoczętej w roku 2007 przez ekipę poprzedniego rządu" - napisał prezes BCC Marek Goliszewski.
- Ryszard Krauze został wezwany w charakterze podejrzanego. Nic więcej w tej sprawie powiedzieć nie mogę powiedział "Rzeczpospolitej" Leszek Goławski, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej.