Gwiazdy futbolu pomogą wypromować Oshee

Cristiano Ronaldo, Pepe, Iker Casillas, Steven Gerrard, Luis Suárez oraz Pepe Reina to tylko niektóre sławy piłkarskie, których zdjęcia znajdą się na etykietach polskiego napoju izotonicznego Oshee. Trafią tam też loga Realu Madryt i FC Liverpool oraz informacja, że marka jest oficjalnym napojem tych klubów. Debiut Oshee w piłkarskim opakowaniu planowany jest na początek lipca.

Aktualizacja: 19.02.2017 04:53 Publikacja: 27.06.2012 06:46

Gwiazdy futbolu pomogą wypromować Oshee

Foto: Archiwum

Krakowska spółka podpisała umowy z Realem Madryt i FC Liverpool na dwa lata. Firma nie podaje wartości kontraktów. Zdradza jedynie, że rozmowy trwały ponad osiem miesięcy.

Oshee liczy, że ruszająca w roku Euro współpraca z klubami piłkarskimi przełoży się na wzrost popularności jej napoju w Polsce. W tym roku sprzedaż?izotonika ma zwiększyć się o 80 proc. O tyle też powinny pójść w górę łączne przychody spółki.

– Piłka nożna od dawna jest najpopularniejszą dyscypliną sportową w Polsce, a dzięki Euro futbolem zaczęli interesować się nie tylko jego zagorzali kibice – uważa Dominik Doliński, członek zarządu i współwłaściciel spółki Oshee.

Oshee jest obecna na wartym ponad 140 mln zł rynku napojów dla sportowców od trzech lat. Według firmy badawczej Nielsen, jej udziały w nim, w ujęciu ilościowym, zbliżają się do 30 proc. Jest jego wiceliderem, ale ma apetyt na znacznie więcej. W ciągu najbliższych dwóch lat chce wyprzedzić produkującą izotonik Powerade Coca-Colę i zająć pierwsze miejsce w branży.

Kontrakty z Realem Madryt i FC Liverpool Oshee chce także wykorzystać do wypromowania swojego napoju za granicą. Do wyjścia poza Polskę dojdzie najwcześniej w drugiej połowie 2013 roku, po debiucie na warszawskiej giełdzie. Właściciele spółki (są nimi również Dariusz Gałęzewski oraz Michał Salata; obaj są też członkami zarządu) nie zdecydowali jeszcze, czy wejdą tam samodzielnie czy z pomocą inwestora. Chcą natomiast zachować w spółce pakiet kontrolny.

Doliński przyznaje, że chętnych do objęcia akcji Oshee nie brakuje. I to zarówno wśród inwestorów branżowych, jak i finansowych. Na koniec 2010 r. Oshee wyceniana była na 50 mln zł, a rok wcześniej na 25 mln zł. – Wartość naszej spółki ponownie wzrosła, ale dokładną?wycenę zrobimy w połowie?przyszłego roku przed debiutem na GPW – mówi Dominik Doliński.

Oshee opiera swój rozwój na napojach funkcjonalnych, czyli nie tylko gaszących pragnienie, ale też regulujących działanie organizmu. Oprócz izotoników oferuje wodę z witaminami oraz skondensowane napoje witaminowe, zwane vitamin shotami.

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy