Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.02.2017 02:25 Publikacja: 04.04.2013 11:00
Foto: Bloomberg
W ciągu ostatnich kilku miesięcy analitycy gremialnie obniżyli prognozy ceny złota na 2013 i 2014 rok. Argumentem (przedstawionym przez banki inwestycyjne) przemawiającym przeciwko wzrostom ceny kruszcu w 2013 roku miało być ożywienie gospodarcze w USA i związane z tym faktem wcześniejsze wzrosty stóp procentowych oraz kontynuowanie hossy na rynkach akcji. To z kolei spowodowałoby spadek atrakcyjności złota. O ile argument o wpływie wzrostów stóp procentowych ma duże znaczenie (jest to moim zdaniem najważniejszy czynnik kształtujący popyt inwestycyjny w długim okresie), o tyle wiązanie spadku ceny złota ze wzrostem gospodarczym czy zwyżkami na rynkach akcji nie jest trafne. Przypomnijmy, że w latach 2001-2012 cena złota rosła 12 lat z rzędu. W tym czasie w USA przeważały okresy ekspansji gospodarczej (lata 2002-2007 oraz od drugiej połowy 2009 do końca 2012 roku). W sumie podczas tych 12 lat tylko około 2,5 roku charakteryzowało się obniżoną aktywnością gospodarczą (recesją) w USA. Jak widzimy, złoto może rosnąć podczas okresów?ekspansji gospodarczej. Ba, podczas ostatnich kilkunastu lat 100 procent okresów ekspansji gospodarczej wiązało się ze wzrostami cen złota. Być może złoto w takim razie nie radzi sobie dobrze w okresach koniunktury na rynkach akcji w USA. Analiza wzajemnych zależności zmian cen za ostatnie kilkanaście lat wskazuje, że w przypadku, gdy ceny akcji rosną, powinniśmy się raczej spodziewać zwyżki ceny złota – działo się tak w około 61 proc. przypadków. Jednakże siła tej korelacji jest bardzo niska – wynosi zaledwie +4 proc. Jest to zgodne z wieloletnim doświadczeniem wskazującym, że zmiany indeksów akcji oraz ceny złota nie są skorelowane i mogą poruszać się zarówno w tym samym, jak i w przeciwnych kierunkach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najprawdopodobniej dojdzie do skutku. Które obligacje warto mieć w portfelu? Czy da się wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.
Pozytywny scenariusz dla Ukrainy jest nadal bardziej prawdopodobny - mówi Kamil Sobolewski, główny ekonomista organizacji przedsiębiorców Pracodawcy RP.
Giełdowi inwestorzy rozgrywają zakończenie konfliktu zbrojnego za wschodnią granicą jak dobrą wiadomość dla polskiej gospodarki. Wiele krajowych firm mogłoby wziąć udział w odbudowie Ukrainy. Tylko co to de facto oznacza, jaka może być skala projektów i czy pokój wystarczy, by ruszyły? Sprawdzamy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas