Spółki jak fundusze hedgingowe

Popularna ostatnio wśród amerykańskich spółek praktyka emisji obligacji po to, aby zdobyć pieniądze na skup własnych akcji lub wypłatę dywidendy, budzi sporo kontrowersji.

Aktualizacja: 06.02.2017 23:28 Publikacja: 14.02.2015 18:17

Apple to spółka, która szczególnie chętnie skupuje akcje i wypłaca dywidendy za pieniądze z emisji o

Apple to spółka, która szczególnie chętnie skupuje akcje i wypłaca dywidendy za pieniądze z emisji obligacji. I to pomimo że posiada ogromne zapasy gotówki.

Foto: Archiwum

Kapitalizacja Apple'a jako pierwszej spółki w historii w miniony wtorek przewyższyła 700 mld USD. Ten rekord to zwieńczenie niemal dwóch lat systematycznego wzrostu kursu jej akcji. Od wiosny 2013 r., gdy zakończyła się ostatnia głęboka korekta notowań tych papierów, podrożały one o ponad 120 proc. To oczywiście przede wszystkim efekt tego, że zyski giganta z Cupertino konsekwentnie rosną w tempie godnym start-upu: po około 30 proc. rocznie. Ale jest też inna przyczyna imponującego wzrostu notowań akcji Apple'a – spółka regularnie te papiery skupuje. I podobnie jak wiele innych firm z Wall Street, robi to za pieniądze pozyskane z emisji obligacji, choć jednocześnie dysponuje ogromnymi zapasami gotówki. Niektórzy chcą wręcz widzieć w niej symbol tego, jak rynek akcji zaburzyła bezprecedensowo łagodna polityka pieniężna banków centralnych w połączeniu z dziurawym amerykańskim systemem podatkowym.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę