Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 21:34 Publikacja: 14.03.2015 18:37
Foto: Bloomberg
Osiągnięcia giełdowych firm mierzone wypracowanymi przez nie zyskami nie zawsze są takie, na jakie wyglądają. Po raz kolejny pokazuje to bieżący sezon ogłaszania sprawozdań. To efekt uwzględniania w wynikach różnego rodzaju tzw. zdarzeń jednorazowych, które często mają znaczący wpływ na wynik netto, zniekształcając rzeczywisty obraz finansów spółki.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pierwszy od lat duży debiut na GPW nie okazał się tak szczęśliwy jak liczyli drobni inwestorzy. Do tego szeroki rynek znów kieruje się na południe.
We wrześniu posiadacze rocznych lokat zarobili realnie 0,1 proc. Po opłaceniu podatku od zysków kapitałowych byli już na minusie. Od października strata będzie również nominalna – 0,19 proc. przed podatkiem, a po jego uwzględnieniu 1,05 proc.
Miał być nawet dwucyfrowy wzrost notowań, a zamiast tego była opcja stabilizacyjna broniąca kurs przed spadkami i zamknięcie notowań „na zero”. Inwestorzy nie obłowili się na Żabce. O sukcesie może mówić zaś sama spółka i warszawska giełda.
Trzeci kwartał br. przyniósł telekomunikacyjnej grupie wyhamowanie spadku przychodów widocznego w pierwszej połowie roku – spodziewają się biura maklerskie ankietowane przez „Parkiet”.
75 proc. badanych dorosłych przed 30. rokiem życia widzi sens odkładania nawet małych kwot na emeryturę, a 56 proc. sądzi, że odkładanie pieniędzy na emeryturę ma sens, nawet jeśli tak zgromadzone oszczędności nie wystarczą na zagwarantowanie sobie wymarzonego poziomu życia. Jednocześnie 89 proc. badanych uważa, że przynajmniej w umiarkowanym stopniu odpowiada za swoje finanse na emeryturze – wynika z badania IGTE.
Minister Radosław Sikorski zdaje się oceniać, że nie ma takiej potrzeby. Być może to zapowiedź sprzedaży Polskiego Holdingu Hotelowego. A może i powrotu prywatyzacji w Polsce?
Nie tego oczekiwali inwestorzy po czwartkowej sesji. Liczono na wzrosty akcji i napędzające rynek zwyżki Żabki. Skończyło się jak zwykle ostatnio - na oczekiwaniach.
Miał być nawet dwucyfrowy wzrost notowań, a zamiast tego była opcja stabilizacyjna broniąca kurs przed spadkami i zamknięcie notowań „na zero”. Inwestorzy nie obłowili się na Żabce. O sukcesie może mówić zaś sama spółka i warszawska giełda.
Czas trwania obecnej fali hossy na Wall Street przekroczył 24 miesiące. Tymczasem trzy spośród czterech głównych fal zwyżkowych S&P 500 od 2009 roku dobiegały końca po ok. 22–26 miesiącach, po czym rozpoczynała się droga do większej zniżki, która w najlepszym razie okazywała się średniej wielkości „correction”, a w gorszych przypadkach ocierała się o bessę lub nawet przekroczyła jej próg.
Czwartkowe notowania na rynku warszawskim miały zostać zdominowane przez debiut akcji spółki Żabka Group. Z perspektywy końca sesji widać, iż Żabka zdominowała obrót, ale nie zdominowała rozdania.
WIG20 stracił w czwartek 2,4 proc. Był to zdecydowanie najgorszy wynik na Starym Kontynencie. Rozczarował także czwartkowy debiutant.
Notowania spółki rozpoczęły się na zielono, ale dość szybko cena zbliżyła do 21,5 zł, czyli tej, po jakiej akcje sprzedawano w IPO. Goście zgromadzeni na debiucie nerwowo zerkali na tablicę, ponieważ to najgłośniejszy debiut na GPW od lat.
Debiut Żabki przyćmił inne wydarzenia rynkowe na GPW o poranku. Inna sprawa, że główne indeksy notują dzisiaj symboliczne zmiany.
O godz. 9.15 na GPW zadebiutowała Żabka. Spółka przygodę z giełdą zaczęła od prawie 7 - proc. wzrostu. Później jednak sytuacja zaczęła się komplikować.
GPW we wtorek wprowadzi kontrakty na akcje Żabki. Inwestorzy będą mogli więc zarabiać zarówno na ich wzrostach, jak i spadkach.
Amerykańska waluta nieznacznie cofa się w piątek na szerokim rynku, co może sugerować, że czwartek był dniem krótkoterminowego przesilenia.
Firma XTB wzmacnia dział technologii i produktu. Dołączyła do niego właśnie Kinga Ćwiklińska.
III kwartał br. był pod względem sprzedaży mieszkań słaby dla deweloperów z rynku kapitałowego, ale do dołka z III kwartału 2022 r., kiedy rynek był sparaliżowany kredytowym kryzysem daleko. Co przyniesie IV kwartał i jak rysują się perspektywy, jeśli chodzi o 2025 r.? Porozmawiamy z Aleksandrą Gawrońską, szefową działu badań rynku mieszkaniowego w JLL.
Po marnym jak na poziom zainteresowania inwestorów debiucie w drugim dniu notowań akcje sieci sklepów zniżkują o 4,6 proc., do 20,51 zł.
Na szerokim rynku wakacje przyniosły mocne spowolnienie sprzedaży mieszkań przy wysokiej ofercie. Jak poradziły sobie notowane spółki?
WIG20 w pierwszej godzinie handlu zyskuje około 1 proc. i wraca powyżej 2300 pkt. Obroty skupiają się jednak na wczorajszym debiutancie, Żabce.
Na konferencji prezes EBC Christine Lagarde bardzo wyraźnie podkreślała jednak brak przywiązania do z góry założonej ścieżki obniżki stóp procentowych, a tym samym jeszcze mocniej zaakcentowała zależność decyzji od napływających danych z gospodarek.
Adam Kiciński rezygnuje z pełnienia funkcji członka zarządu w CD Projekcie ze skutkiem na koniec dnia 31 grudnia 2024 roku - poinformowała spółka w komunikacie. Kiciński ma zamiar kandydować do rady nadzorczej spółki od roku 2025.
Przemysław Lutkiewicz wieloletni wiceprezes grupy LPP ds. finansów złożył rezygnację. Zastąpi go w połowie listopada dotychczasowy dyrektor ds. kontrolingu Marcin Bójko. Odzieżowy gigant podaje, że powód zmiany to stan zdrowia ustępującego menedżera.
Zobowiązanie Chin do niemal podwojenia kwoty kredytów na niedokończone projekty mieszkaniowe do 562 mld dolarów nie spełniło oczekiwań rynku, co spowodowało spadek notowań spółek z rynku nieruchomości w związku z poszukiwaniem lepszych inwestycji.
Uwaga części społeczeństwa i mediów koncentruje się na rozliczeniach afer zamiatanych pod dywan w latach 2015-2023, związanych z kontrowersyjnymi działaniami urzędników i państwowych instytucji oraz działalnością spółek z udziałem Skarbu Państwa. Tymczasem w ostatnim czasie mamy wysyp afer w sektorze prywatnym. W grę wchodzą przy tym ogromne pieniądze, a konsekwencje niektórych przestępstw dotykają bezpośrednio sporej liczby poszkodowanych osób.
Nie tego oczekiwali inwestorzy po czwartkowej sesji. Liczono na wzrosty akcji i napędzające rynek zwyżki Żabki. Skończyło się jak zwykle ostatnio - na oczekiwaniach.
Gospodarka Chin urosła w trzecim kwartale nieco bardziej, niż wskazywały prognozy analityków.
W czwartek 17 października 2024 roku Netflix zaprezentował wyniki za trzeci kwartał.
Pierwszy od lat duży debiut na GPW nie okazał się tak szczęśliwy jak liczyli drobni inwestorzy. Do tego szeroki rynek znów kieruje się na południe.
Główną tezą prezentowaną przez branżę OZE jest spadek cen energii elektrycznej w konsekwencji wzrostu udziału OZE w miksie energetycznym.
We wrześniu posiadacze rocznych lokat zarobili realnie 0,1 proc. Po opłaceniu podatku od zysków kapitałowych byli już na minusie. Od października strata będzie również nominalna – 0,19 proc. przed podatkiem, a po jego uwzględnieniu 1,05 proc.
Miał być nawet dwucyfrowy wzrost notowań, a zamiast tego była opcja stabilizacyjna broniąca kurs przed spadkami i zamknięcie notowań „na zero”. Inwestorzy nie obłowili się na Żabce. O sukcesie może mówić zaś sama spółka i warszawska giełda.
Trzeci kwartał br. przyniósł telekomunikacyjnej grupie wyhamowanie spadku przychodów widocznego w pierwszej połowie roku – spodziewają się biura maklerskie ankietowane przez „Parkiet”.
EBC zgodnie z oczekiwaniami ściął stopy procentowe o 25 pb. Prawdopodobnie obniży je też w grudniu, co sprowadzi stopę depozytową do 3 proc.
75 proc. badanych dorosłych przed 30. rokiem życia widzi sens odkładania nawet małych kwot na emeryturę, a 56 proc. sądzi, że odkładanie pieniędzy na emeryturę ma sens, nawet jeśli tak zgromadzone oszczędności nie wystarczą na zagwarantowanie sobie wymarzonego poziomu życia. Jednocześnie 89 proc. badanych uważa, że przynajmniej w umiarkowanym stopniu odpowiada za swoje finanse na emeryturze – wynika z badania IGTE.
Minister Radosław Sikorski zdaje się oceniać, że nie ma takiej potrzeby. Być może to zapowiedź sprzedaży Polskiego Holdingu Hotelowego. A może i powrotu prywatyzacji w Polsce?
Europejski Bank Centralny na wyjazdowym posiedzeniu w Lublanie zdecydował o kolejnej obniżce stóp procentowych. Christine Lagarde, prezes tej instytucji, jest optymistką w kwestii inflacji oraz wzrostu gospodarczego. Inwestorzy szykują się więc na kolejne cięcia stóp.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas