Luksusowe komplikacje

„Twój zegarek tego nie potrafi". Tak mogłaby rozpocząć się dyskusja dwóch kolekcjonerów zegarków mechanicznych na temat wyższości jednego czasomierza nad drugim. Dyskusja prawdopodobnie nierozstrzygnięta, luksusowy zegarek mechaniczny jest bowiem całością, na którą składają się marka, design i technologia.

Publikacja: 07.01.2016 17:34

Luksusowe komplikacje

Foto: Archiwum

Ta ostatnia przejawia się przede wszystkim w tzw. komplikacjach, a więc funkcjach zegarka uzyskanych za pomocą kół zębatych, tarcz, krzywek i innych części składowych mechanizmu. Komplikacje decydują również o cenach zegarków mechanicznych – im jest ich więcej i są mniej typowe, a zarazem trudniejsze do stworzenia, tym wyższa cena zegarka.

Wielość i różnorodność komplikacji jest również sposobem na udowodnienie przez producentów swojej przewagi technologicznej, powodując powstanie niezwykłych, kolekcjonerskich zegarków. Jednym z przykładów jest zegarek kieszonkowy nazwany „Henry Graves Supercomplication" wyprodukowany przez firmę Patek Philippe w 1933 r. na zlecenie amerykańskiego bankiera Henry'ego Gravesa. Zegarek ma 24 komplikacje, a jego mechanizm składa się z 920 części. 11 listopada 2014 r. ten niezwykły i historyczny zegarek został sprzedany na aukcji Sotheby's w Genewie za 24 mln dolarów i ustanowił tym samym rekord ceny dla zegarków kieszonkowych i naręcznych. Poprzedni rekord, należący zresztą do tego samego zegarka, wynosił 11 mln dolarów. Ta spektakularna kwota została zapłacona w 1999 r. przez katarskiego szejka. Koszt produkcji tego zegarka w przeliczeniu na dzisiejszą wartość waluty wyniósł nieco ponad 200 tys. dolarów...

Właściwie wszystko to, co wykracza poza dwie lub trzy wskazówki umieszczone na wspólnej osi, stanowi komplikację. Najczęściej spotykane komplikacje to różne wskazania daty i kalendarza, chronograf (inaczej stoper), rezerwa chodu zegarka czy też bardzo efektowna komplikacja, jaką jest wskazanie aktualnej fazy księżyca.

Wśród komplikacji wyróżniają się tzw. wielkie komplikacje (grande complications), z których najpopularniejsze są trzy: tourbillon, wieczny kalendarz, repetycja minutowa. Tourbillon to komplikacja stworzona przez Abrahama Louisa Bregueta na przełomie XVIII i XIX wieku. Jest to obrotowa klatka zawierająca balans i mechanizm wychwytowy. Celem obrotu całej tej konstrukcji jest niwelowanie wpływu grawitacji na niesymetrycznie wyważony mechanizm balansu, co skutkuje zwiększeniem precyzji chodu zegarka. Zazwyczaj tourbillony dokonują pełnego obrotu wokół swojej osi w ciągu 60 sekund, pełniąc również funkcję sekundnika. Obecnie tego typu konstrukcja nie ma już znaczenia dla precyzji zegarka, ale prezentuje się niezwykle efektownie.

Wieczny kalendarz to mechaniczna „pamięć", która powoduje, że nie ma konieczności przestawiania daty w miesiącach o różnej liczbie dni w latach przestępnych. W praktyce nie jest wieczny, w większości przypadków mechanizm będzie wymagał zewnętrznej interwencji w 2100 r., choć istnieją takie, które uwzględniają lata przestępne co 400 lat. Repetycja minutowa to komplikacja, która po naciśnięciu specjalnego przycisku w sposób dźwiękowy wskazuje godzinę – różnymi tonami oznaczane są godziny, kwadranse i minuty.

Popularne jest również łączenie wielu komplikacji w ramach jednego mechanizmu. Zegarki wyposażone w powyższe komplikacje osiągają wysokie ceny, od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy franków szwajcarskich. Niejednokrotnie limitowane, stanowią obiekt poszukiwań kolekcjonerów i lokatę kapitału.

Marcin Lewandowski

Wealth Solutions

Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?
Parkiet PLUS
Impuls inwestycji wygasł, ale w 2025 r. znów się pojawi
Parkiet PLUS
Jak kryptobiznes wygrał wybory prezydenckie w USA
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Szalona struktura polskiego wzrostu
Parkiet PLUS
Warszawska giełda chce być piękniejsza i bogatsza