Spółki wzrostowe na celowniku inwestorów

Szybko rosnące firmy przykuwają uwagę inwestorów. Problem pojawia się wtedy, gdy wzrost przychodów nie idzie w parze z zyskami.

Publikacja: 23.06.2016 02:04

Zdaniem analityków do oceny spółek z ponadprzeciętną dynamiką wzrostu sprzedaży należy podchodzić os

Zdaniem analityków do oceny spółek z ponadprzeciętną dynamiką wzrostu sprzedaży należy podchodzić ostrożnie.

Foto: Bloomberg

Wzrost skali działalności mierzonej osiąganymi przychodami z reguły jest efektem inwestycji w rozbudowę sieci sprzedaży bądź rozwój produktów. Jest też droga na skróty – przejęcia innych podmiotów. – Spółki z branż nowoczesnych działające w nowych i rosnących segmentach rynku cechują się inną specyfiką osiągania wzrostu (np. usługi, IT) niż np. spółki z segmentów bardziej tradycyjnych (np. przemysł), dlatego znalezienie wspólnego mianownika sukcesu wydaje się trudne. Jednak przemyślana strategia działania, równowaga pomiędzy inwestowaniem w rozwój i wypłatą dywidendy, budowanie przewag konkurencyjnych i silnych kompetencji oraz zaawansowane know-how, którego nie sposób łatwo powielać, a także zdywersyfikowana produktowo i geograficznie oferta oraz dostęp do dużego rynku – są to elementy, które pozwalają spółkom na systematyczne wyprzedzanie konkurencji. To z kolei nagradzane jest osiąganiem wyższej dynamiki przychodów oraz wysokich marż – przekonuje Tomasz Kolarz, analityk BM Banku BPH.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę