Celebryta i katolik

Mało jest tak niejednoznacznych postaci w polskim futbolu jak Artur Boruc.

Publikacja: 11.03.2017 15:29

Artur Boruc rozegrał między słupkami 64 mecze w biało-czerwonych barwach, najwięcej spośród wszystki

Artur Boruc rozegrał między słupkami 64 mecze w biało-czerwonych barwach, najwięcej spośród wszystkich bramkarzy – więcej od Jana Tomaszewskiego, Józefa Młynarczyka czy Jerzego Dudka.

Foto: Archiwum

Z jednej strony jest wybitnym bramkarzem, z drugiej nie sposób pozbyć się natrętnego wrażenia, że nie osiągnął tyle, ile mógł i powinien. Że dokonywał złych wyborów, że zabrakło kogoś, kto pomógłby jego karierze obrać odpowiednie tory. Że mógł być naprawdę wielki.

Zawsze będzie się kibicom kojarzył z heroiczną postawą na mistrzostwach świata 2006 i Euro 2008, ale jednocześnie trzeba pamiętać, że reprezentacja Polski na obu tych turniejach rozczarowała i nie była w stanie awansować z grupy, a fenomenalne interwencje Boruca chroniły tylko biało-czerwonych kibiców przed jeszcze większymi rumieńcami wstydu. Gdy w końcu drużyna Adama Nawałki pojechała na wielką imprezę (Euro 2016) nie tylko po to, by stanowić tło dla zmagań największych, Boruc był już tylko trzecim bramkarzem, człowiekiem bardziej mającym służyć kolegom swoim doświadczeniem i charyzmą niż pomagającym na boisku.

Pozostało 89% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Na konta oszczędnościowe wracają odsetki 8 procent
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Parkiet PLUS
Można założyć lokatę bez warunków albo z darmowym kontem
Parkiet PLUS
Gorączka na rynku mieszkań zaczęła opadać
Parkiet PLUS
Coraz niższa rentowność krótkich obligacji korporacyjnych
Parkiet PLUS
Rynek europejski bardzo skorzysta na wprowadzeniu jasnych regulacji
Parkiet PLUS
Różne strategie czekania na wydzielenie węgla