Nieco mniejszy Wielki Szlem

Wielkoszlemowy tenis cierpi z powodu koronawirusa – pula nagród w tegorocznym US Open zmaleje, znacznie obniżone zostaną premie dla mistrzów. Pojechać do Nowego Jorku jednak wciąż się opłaca: za grę w pierwszej rundzie wypłata wzrosła do 61 tys. USD.

Publikacja: 15.08.2020 14:05

Nieco mniejszy Wielki Szlem

Foto: AFP

Rok temu działacze USTA (Amerykańskiej Federacji Tenisowej) z dumą ogłaszali, że kolejny raz biją światowy rekord wypłat w Wielkim Szlemie. Na nagrody w Nowym Jorku przeznaczyli wówczas 57,2 mln dolarów – kwotę nieosiągalną dla Wimbledonu, Australian Open i Roland Garros.

Najlepsi w turniejach singlowych US Open 2019 Rafael Nadal i Bianca Andreescu wyjeżdżali z kortów Flushing Meadows bogatsi o 3,85 mln USD, i choć nie są to największe indywidualne nagrody finansowe w tenisie (więcej zarobiła m. in. Ashleigh Barty za wygraną w WTA Finals 2019), to muszą robić wrażenie.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę