Atrakcyjne mikrorynki
Nie można też zapominać, że do płockiego koncernu – w ramach realizowanego przejęcia Lotosu – trafi część stacji gdańskiej grupy. Większość, bo dokładnie 389 obiektów spośród 514 posiadanych na koniec marca, zostanie jednak sprzedanych lub wymienionych na inne tego typu placówki. Obecnie trwają rozmowy z potencjalnymi partnerami biznesowymi. Przejęcie pakietu stacji, zgodnie z wstępnym harmonogramem, ma nastąpić w I kwartale 2022 r. Najpierw finalną zgodę musi jednak wyrazić Komisja Europejska.
Niezależnie od tego Lotos skupia się na realizacji strategii obowiązującej do 2022 r., która zakłada powiększenie sieci do 550 stacji. „Realizowane są projekty rozwoju stacji własnych na atrakcyjnych mikrorynkach, a także na obszarach, gdzie udział stacji Lotos jest mniejszy, w celu proporcjonalnego pokrycia sieci dróg stacjami pod szyldem Lotosu. Spółka aktywnie uczestniczy także w projektach zagospodarowania MOP (miejsca obsługi podróżnych – red.) przy nowo budowanych odcinkach autostrad oraz tras szybkiego ruchu" – informuje biuro prasowe firmy. Dodaje, że w 2021 r. grupa planuje uruchomić największą liczbę stacji autostradowych od początku swojej działalności, a tym samym zamierza utrzymać pozycję wicelidera w tym obszarze rynku. Ponadto, cały czas poszukuje nowych rozwiązań z zakresu sprzedaży pozapaliwowej, dotyczących m.in. nowego konceptu sklepu, nowej oferty gastronomicznej czy rozwoju oferty usług (np. myjni).
Lotos nie podaje, ile pieniędzy planuje zainwestować w tym roku w detal. Jednocześnie przekonuje, że jego stacje poprawiają swoją efektywność. Co ważniejsze, grupa widzi bardzo duży potencjał w rozwoju sprzedaży pozapaliwowej. „Jesteśmy nastawieni na budowanie marży w tym segmencie i nowe rozwiązania, które nas do tego przybliżą. Cały czas pracujemy nad jak najlepszym dopasowaniem oferty do potrzeb naszych klientów i doskonalimy się operacyjnie" – przekonuje biuro prasowe Lotosu.
Trendy konsumenckie
Dużo w rozwój biznesu usług konsumenckich inwestuje MOL Group. Koncern ma stacje paliw w dziewięciu krajach: na Węgrzech, Słowacji oraz w Chorwacji, Czechach, Rumunii, Bośni i Hercegowinie, Serbii, Słowenii i Czarnogórze. Razem ponad 1,9 tys. obiektów. Niedawno MOL Group wygrał z Orlenem walkę o przejęcie 120 placówek w Słowenii. „Do roku 2025 chcielibyśmy osiągnąć poziom 2,2 tys. stacji paliw, lub nawet więcej, jeśli pojawią się inne, ciekawe okazje. Jestem przekonany, że segment usług konsumenckich ma znaczący potencjał w obliczu transformacji energetycznej" – przekonuje Zsolt Hernádi, prezes MOL Group. Dodaje, że dzięki ciągłemu rozwojowi i cyfryzacji koncern tworzy nowe trendy konsumenckie, oferując szereg usług dla podróżnych, bez względu na środek transportu czy rodzaj napędu. W kolejnych latach Węgrzy planują rozwój biznesu stacyjnego zarówno w sposób organiczny, jak i poprzez przejęcia. Myślą też o wejściu na nowe rynki. Analizują m.in. możliwości zaistnienia w Polsce. W przyszłości nie wykluczali przejęcia części stacji Lotosu, które ten musi sprzedać w następstwie fuzji z Orlenem. Analizują też potencjalnie atrakcyjne możliwości wejścia na inne rynki Europy Środkowo-Wschodniej.
Od 2016 r. na rynku stacji paliw w Polsce obecna jest grupa Unimot. Jej obiekty funkcjonują pod międzynarodowym szyldem Avia. Obecnie posiada ich 65. Do końca tego roku spółka chce mieć ok. 100 stacji, a do 2023 już dwa razy tyle. – Unimot z uwagą obserwuje także rynek na Ukrainie, który jest trudny, ale i perspektywiczny. Wkrótce będzie tam działać 15 stacji pod marką Avia – mówi Adam Sikorski, prezes Unimotu. Dodaje, że na Ukrainie wszystkie placówki są prowadzone w modelu franczyzowym. Grupa już przy obecnie posiadanej liczbie stacji osiąga zysk EBITDA w biznesie detalicznym. Ma on wzrastać wraz z dalszą rozbudową sieci. Dla Unimotu bardzo ważnym elementem rozwoju jest pozyskiwanie nowych obiektów w ramach franczyzy. Obecnie ok. 70 proc. to tego typu placówki, a reszta to stacje własne.
Płaszczyzny współpracy
W tym roku Unimot planuje zainwestować w rozwój sieci Avia ok. 30 mln zł. Pieniądze przeznaczy na zakup stacji i podniesienie standardu już posiadanych obiektów oraz wdrożenie swojego autorskiego konceptu sklepowo-gastronomicznego Eat & Go. – Obecnie grupa Unimot koncentruje się na rozwoju sieci stacji paliw w Polsce i na Ukrainie. Ponadto, w 2018 r. jedna ze spółek grupy – Unimot Asia LLC – rozpoczęła sprzedaż olejów samochodowych w Chinach – informuje Sikorski. Z kolei w tym roku z ofertą olejów, asfaltów i fotowoltaiki weszła na rynek rumuński. Z czasem nie wyklucza tam rozwoju innej działalności, w tym być może sieci stacji paliw.