Wyspa przypraw kusi Polaków

Zanzibar w czasie pandemii stał się jednym z ulubionych egzotycznych kierunków wakacyjnych Polaków. Na wyspie można odkryć liczne wpływy naszych rodaków na lokalną społeczność, a wielu Zanzibarczyków i Masajów zaskakuje znajomością języka polskiego. Skąd popularność tej wyspy?

Publikacja: 04.09.2021 16:30

Pływy na wyspie są widowiskowe – do restauracji w czasie przypływu można się dostać tylko łodzią.

Foto: Archiwum

Położona niedaleko wybrzeży Tanzanii wyspa w przeszłości była ważnym ośrodkiem handlu przyprawami, kością słoniową, koprą i niewolnikami. Stąd też była łakomym kąskiem dla ówczesnych mocarstw. Jej znaczenie zmalało dopiero wraz z otwarciem Kanału Sueskiego. Od początku XVI wieku wyspą władali Portugalczycy, potem przez długi czas wchodziła w skład Sułtanatu Omanu, a pod koniec XIX wieku funkcjonowała jako Sułtanat Zanzibaru pod protektoratem brytyjskim. Obecnie wyspa jest niemal w całości zamieszkiwana przez muzułmanów. Etnicznie dominuje ludność suahili (arab. sahil oznacza wybrzeże), czyli autochtoniczna dla nadbrzeżnych obszarów Afryki Wschodniej. Widać także wpływy arabskie, perskie i hinduskie. Najsłynniejszym Zanzibarczykiem jest Farrokh Bulsara, znany pod pseudonimem scenicznym Freddie Mercury, który urodził się w 1946 r. w Stone Town. Ta historyczna część stolicy Zanzibaru została w 2000 r. wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO i kusi zabytkowymi meczetami, budynkami z rafy koralowej oraz pałacem sułtańskim. Domostwa w Stone Town słyną także z bogato zdobionych drzwi.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę