Od początku środowej sesji akcje właściciela innowacyjnego urządzenia do domowej diagnostyki raka piersi wyraźnie tanieją. O godz. 11 taniały nawet o 4,65 proc., do 15,6 zł. Inwestorzy negatywnie zareagowali na wyniki za I kwartał opublikowane po zakończeniu wczorajszej sesji. W okresie styczeń – marzec Braster zanotował 120 tys. przychodów wobec braku obrotów rok wcześniej. W tym okresie spółka miała 5,7 mln zł straty netto wobec 1,8 mln zł straty w analogicznym okresie roku poprzedniego. Przypomnijmy, że w I kwartale spółka sprzedała jedynie 455 urządzeń, wobec 1917 sprzedanych urządzeń w IV kwartale 2016 r.

Na początku maja zarząd złożył do KNF prospekt emisyjny w związku z emisja do 3 mln akcji. Minimalna cena emisyjna została ustalona na 18,3 zł, a więc wyraźnie powyżej obecnej wyceny rynkowej. Pieniądze mają być przeznaczone na ekspansję zagraniczną. W II półroczu Braster chce zadebiutować na kilku rynkach zagranicznych.

Na koniec marca telemedyczna firma miał 8,2 mln zł na rachunkach bankowych i na lokatach, wobec 17,4 mln zł na koniec grudnia 2016 r.