Obecna oferta Labocanny dotycząca zakupu 100 proc. udziałów opiewa na kwotę 16 mln zł, jednak firma rozważa jej podniesienie do 18 mln zł. Przypomnijmy, że w 2018 r. kanadyjska spółka nabyła wszystkie udziały Hempolandu za 38,4 mln zł. Dodatkowo oferta nabycia udziałów w spółce zajmującej się produkcją i ekstrakcją suszu konopnego za 3,5 mln zł, która była aktualna przez dziesięć dni, przestała być wiążąca. Labocanna zamierza jednak przeprowadzić proces due diligence i rozważyć złożenie wyższego kontraktu.

Te informacje nie przypadły do gustu inwestorom, a kurs spółki spadał w piątek po południu o ponad 5,6 proc. Warto odnotować, że od historycznie wysokiej wyceny walorów, która 11 lutego przekroczyła 28 zł, kurs spadł o niemal 80 proc. Teraz wynosi nieco ponad 6 zł.

Kilka dni temu główny akcjonariusz Paweł Kiciński udzielił Labocannie pożyczki na maksymalnie 2 mln zł. Zdaniem spółki środki pomogą w realizacji wspomnianej strategii. GSU