Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.08.2021 05:00 Publikacja: 10.08.2021 05:00
Foto: Adobestock
Znów więc obowiązuje kierunek północny. – Cena bitcoina wyrażona w dolarach amerykańskich zniosła już prawie połowę spadku, który rozpoczął się ze szczytu wszech czasów, będącego na poziomie 64 tys. USD, a który to spadek zakończył się powyżej 29 tys. USD – wskazuje Daniel Kostecki, główny analityk w firmie Conotoxia. Jego zdaniem ruch ten wcale nie musi być przypadkowy i może mieć mocne uzasadnienie z punktu widzenia analizy technicznej. – Zgodnie z założeniami teorii Richarda Wyckoffa cena bitcoina mogła utworzyć klasyczny schemat akumulacji po silnej korekcie, trzykrotnie testując okolice 30 tys. USD i powodując coraz to większe zniecierpliwienie wśród trzymających BTC – zwraca uwagę Kostecki. Jakie perspektywy rysują się przed bitcoinem? – Aktualnie wydaje się, że pokonanie strefy oporów, która znajdowała się w rejonie 38–41 tys. USD, może powodować powstanie najsilniejszej fali impulsu po okresie akumulacji, a pierwszym potencjalnym celem mogą być okolice 50 tys. USD, a następnie historyczny szczyt – twierdzi ekspert firmy Conotoxia. Ci, którzy zainwestowali w bitcoina na początku roku, nie mają powodów do narzekań. Od stycznia jego wycena liczona w USD podskoczyła już o prawie 60 proc. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Bitcoin porusza się w cyklach euforii i paniki. Gdy widzimy euforię, możemy być niemal pewni, że będzie panika. Pytanie, kiedy jedna się skończy, a druga zacznie. Zwykle są to nieintuicyjne ramy – mówi Eryk Szmyd, analityk rynków finansowych XTB.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Mount TFI jako pierwsze towarzystwo funduszy inwestycyjnych w Polsce uruchamia nową linię biznesową skoncentrowaną na strategiach opartych o aktywa cyfrowe – Mount Digital.
Cena bitcoina wzrosła o około 10 proc. od tegorocznego minimum, co daje nadzieję na dalsze zwyżki. Nastroje na rynku osiągnęły skrajny pesymizm.
Kraken, jedna z największych na świecie platform kryptowalutowych, nabyła za 1,5 mld dolarów firmę NinjaTrader, wiodącą amerykańską platformę handlu detalicznego kontraktami terminowymi.
Nowe przepisy zwiększające bezpieczeństwo i transparentność transakcji w ramach unijnego rozporządzenia MiCA i polskich regulacji przetasują rynek kryptowalut. Z obiegu może zniknąć nawet 90 proc. kantorów. O 30 proc. mogą też zdrożeć transakcje.
Bitcoin słabo sobie radzi od czasu objęcia władzy przez nową administrację prezydencką w USA. Firma Strategy należąca do Michaela Saylora wciąż widzi jednak przed nim świetlaną przyszłość i przygotowuje się do zakupienia bitcoinów nawet za 21 mld dolarów.
– Bitcoin porusza się w cyklach euforii i paniki. Gdy widzimy euforię, możemy być niemal pewni, że będzie panika. Pytanie, kiedy jedna się skończy, a druga zacznie. Zwykle są to nieintuicyjne ramy – mówi Eryk Szmyd, analityk rynków finansowych XTB.
Żyjemy w epoce pełnej turbulencji na rynkach finansowych – pandemie, konflikty zbrojne, niepewność polityczna, widmo kryzysu zadłużenia w USA i dynamicznie zmieniające się polityki gospodarcze na świecie sprawiają, że inwestorzy szukają sposobów na ochronę swojego kapitału, jaki i zachowanie możliwości osiągnięcia zysków - nawet w 'trudnych' warunkach.
Czy inwestycje w luksus mogą być alternatywą dla złota, bezpieczna przystanią w czasach napięć? To pytanie jest całkiem na miejscu, bo rynek dóbr luksusowych urósł w ubiegłym roku aż o... jedną czwartą, o 24,6 proc. obliczył KPMG w swoim raporcie z rynku luksusu. Najsilniejszym motorem rozwoju są - samochody z półki premium i luksusowych, które wzrosły rok do rok aż o blisko 35 proc. do 36 mld zł
Cena bitcoina wzrosła o około 10 proc. od tegorocznego minimum, co daje nadzieję na dalsze zwyżki. Nastroje na rynku osiągnęły skrajny pesymizm.
W historii ludzkości do płacenia za towary i usługi wykorzystywaliśmy różne rzeczy.
Bitcoin słabo sobie radzi od czasu objęcia władzy przez nową administrację prezydencką w USA. Firma Strategy należąca do Michaela Saylora wciąż widzi jednak przed nim świetlaną przyszłość i przygotowuje się do zakupienia bitcoinów nawet za 21 mld dolarów.
W skład amerykańskiej rezerwy kryptowalutowej ma wejść nie tylko bitcoin i ether, ale także XRP, solana i cardano. Ta decyzja Trumpa może wspierać zwyżki na rynku.
– Mówi się, że bitcoin jest cyfrowym złotem i nie można wykluczyć, że w przyszłości zostanie takim złotem cyfrowym – mówi Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz z firmy XTB. Ostatnie spadki cen złota są jedynie korektą, premia za ryzyko winduje ceny kruszcu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas