Aktualizacja: 29.02.2024 18:16 Publikacja: 29.02.2024 18:16
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: ESPI
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Niemiecki urząd antymonopolowy wydał w poniedziałek zgodę na zakup przez włoską grupę UniCredit niemal 30 proc. akcji Commerzbanku, właściciela mBanku.
Będąc już na finiszu pierwszego kwartału 2025 r., posiadacze akcji spółek notowanych na warszawskiej giełdzie mogą mieć powody do zadowolenia. Koniunktura w tym roku jak na razie sprzyja zarabianiu, co przełożyło się na wysokie stopy zwrotu z akcji, które w wielu przypadkach osłodziły inwestorom rozczarowujący 2024 r.
Mocne wzrosty na warszawskiej giełdzie skłoniły przedstawicieli Allegro, Protektora, PCF Group czy mBanku do sprzedaży walorów. Ale na drugim biegunie mamy takie firmy, jak: Asseco SEE, Diagnostyka czy PKP Cargo, gdzie zaangażowanie kluczowych osób wzrosło.
Wielomilionowe wynagrodzenia zarządów w sektorze finansowym w Polsce to już norma. Ale do zachodnich kolegów naszym szefom banków wciąż daleko.
Potwierdzają się informacje "Parkietu". Kamil Kliszcz, szef analityków w BM mBanku, oficjalnie poinformował, że po prawie 20 latach rozstaje się z grupą mBanku.
Choć bankowcy przewidują ożywienie akcji kredytowej w tym roku i będą potrzebować kapitałów, ING BSK chce wypłacić wyższą, niż planowano, dywidendę z zysku za 2024 r. A mBank postanowił nie wypłacać jej wcale, a za to ogłasza koniec sagi frankowej już w tym roku.
W 2024 r. Grupa mBank zarobiła 2,24 mld zł, podczas gdy rok wcześniej było to tylko 24 mln zł. Bank nadal ponosi wysokie koszty sagi frankowej.
Indeks skupiający największe spółki z warszawskiego parkietu jest w tym roku jednym z najszybciej rosnących na świecie. Czy styczniowe wzrosty mogą okazać się dobrą wróżbą na kolejne miesiące?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas