Mimo że nie takie były oczekiwania rynku, to jednak głosy były mocno podzielone. W ostatnim czasie sporo się wydarzyło zarówno na scenie makroekonomicznej oraz politycznej. Nie brakowało głosów zarówno za utrzymaniem stóp procentowych jak i obniżką. Inflacja w Polsce dalej pozostaje w trendzie spadkowym, a ostatnia wstępna publikacji wskaźnika za październik ponownie pokazała większa od oczekiwań dynamikę spadku. Wstępny wskaźnik inflacji głównej wyniósł bowiem 6,5% r/r wobec odczytu na poziomie 8,2% r/r miesiąc wcześniej. Jednak argument dalszego spadku cen nie przeważył w RPP za kontynuacją obniżek stóp procentowych.
Czytaj więcej
Rada Polityki Pieniężnej na listopadowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Główna stopa NBP nadal wynosi 5,75 proc.
Należy pamiętać, że RPP zapoznała się już w najnowszymi projekcjami inflacji CPI do roku 2026. Te prognozy listopadowe NBP zostaną upublicznione za kilka dni i bardzo możliwe, że to właśnie one przeważyły z utrzymanie stóp na obecnym, niezmienionym poziomie. Perspektywy na rok 2024 i 2025 mogą nie być już tak zadowalające, a co więcej osiągnięcie celu inflacyjnego może przesunąć się na kolejny 2026 rok. Przed ogłoszeniem decyzji złoty zachowywał się względnie słabo. Polska waluta była jedną z najsłabszych w pierwszej części dnia, USDPLN zyskiwał 0,50% natomiast EURPLN nieco mniej dalej 0,23% na plusie. Jednak początkowy gorszy sentyment został szybko odwrócony po opublikowaniu decyzji. Złoty zyskuje zarówno do dolara jak i euro wymazując jednocześnie spadki z ostatniego tygodnia.
Jutro o godzinie 15:00 odbędzie się konferencja prasowa po decyzji, podczas której prof. Glapiński może powiedzieć nieco więcej na temat możliwych perspektyw, biorąc pod uwagę obecne otoczenie makroekonomiczne oraz polityczne. Rynki przed decyzją oczekiwały dłuższej pauzy oraz obserwacji podjętych już kroków. Konferencja może dostarczyć trochę więcej informacji w tej kwestii.
Bartłomiej Mętrak