Czynnik niepewności pozostaje ogromny. Dalsze kroki zarówno Rosji jak i odpowiedź krajów Zachodu to duża niewiadoma. Obrazuje to zachowanie ropy naftowej, która dynamicznie rośnie w obawie przed zaburzeniami podaży nawet po tym jak USA ogłosiły skoordynowaną akcję poluzowania rezerw strategicznych. Dziś odbędzie się comiesięczne spotkanie OPEC+, wobec którego oczekiwania wskazują, że utrzymane zostanie tylko nieznaczne tempo wzrostu wydobycia. Ponad jedna czwarta zużywanej ropy w Europie pochodzi z Rosji. Dopóki istnieje ryzyko wystąpienia dużych niedoborów na rynku, ryzyka w górę dla notowań cały czas się utrzymują. Podobnie na 14-letnich szczytach znalazły się notowania pszenicy, której cena przekroczyła 10 dolarów za buszel. Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce w 2008 roku. Notowania najważniejszego światowego surowca spożywczego wzrosły na przestrzeni miesiąca o blisko 30%, co będzie kolejnym impulsem podbijającym dynamikę cen na świecie. Rosja oraz Ukraina odpowiadają za największą część upraw.

Niemiecki Dax spada poniżej 14000 pkt., podczas gdy w relatywnie lepszym położeniu pozostają amerykańskie indeksy. Kontrakt terminowy na S&P 500 broni poziomu 4300 pkt. Ogromna niepewność związana z sytuacją na Ukrainie ponownie napędza notowania złota. Pogarszają się jednak perspektywy wzrostu, podczas gdy wysoka inflacja może zostać z nami na dłużej. Będzie to utrudniać pracę bankierom centralnym. Pytanie jakie w takim środowisku będzie tempo podwyżek stóp procentowych przez Fed. Wzrost o 50 punków bazowych w marcu jest teraz mało prawdopodobny. Cofają się również oczekiwania na zaostrzenie polityki ze strony Banku Anglii czy EBC. Eurodolar spadł wczoraj do 1.11 i jest na blisko dwuletnich minimach. Ryzyko stagflacji, czyli okresu z niższym wzrostem przy wysokiej inflacji rośnie. Dziś odbędzie się półroczne przesłuchanie szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej w Kongresie, na którym może się on odnieść do ryzyk związanych z wojną na Ukrainie. O godzinie 16:00 poznamy decyzję Banku Kanady ws. wysokości stóp procentowych, wobec której rynek spodziewa się odwlekanej już 25-punktowej podwyżki stóp procentowych, co nie powinno mieć już większego wpływu na notowania CADa.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.