X-TRADE: Szef BoE osłabił funta

Kurs GBP/USD spadł we wtorek do 1,9617 dolara z notowanego rano poziomu 1,9680 dolara. Głównym pretekstem do tego spadku, było dzisiejsze wystąpienie szefa Banku Anglii (BoE) Mervyn'a King'a.

Aktualizacja: 23.02.2017 01:27 Publikacja: 27.03.2007 12:15

Oświadczył on, że zanotowany w lutym, niespodziewany wzrost inflacji w Wielkiej Brytanii do 2,8 proc. w relacji rocznej (cel inflacyjny BoE to 2 proc.), nie jest zaskoczeniem i nie powoduje zmiany bilansu ryzyk. Chociaż jednocześnie dodał, że inflacja będzie monitorowana i jeżeli będzie taka konieczność, to bank podejmie odpowiednie działania.

Wypowiedź Kinga, stała w sprzeczności z rynkowi oczekiwaniami. Gracze, po silnym wzroście inflacji, jak również po wzroście w lutym sprzedaż detaliczna o 1,4 proc. miesiąc do miesiąca, co było największym miesięcznym wzrostem od stycznia 2005, mogli bowiem zakładać, że szef BoE będzie bardziej "jastrzębi".

Takie oczekiwania były uzasadnione nawet pomimo tego, że ostatnia decyzja o pozostawieniu przez BoE stóp procentowych na poziomie 5,25 proc., zapadła stosunkiem głosów 8-1. Przy czym, ten jeden głos był za obniżką stóp procentowych.

Dzisiejsze wypowiedzi szefa BoE, niewątpliwie zmniejszyły szanse na podwyżkę stóp procentowych, która według rynkowych oczekiwań miałaby wynieść 25 punktów bazowych i być podjęta na majowym posiedzeniu. Wciąż jednak to obowiązująca opcja, o czym świadczy chociażby brak silnej przeceny funta.

Notowania GBP/USD od prawie tygodnia stabilizują się w przedziale 1,9590-1,9700 dolara. Wybicie z niego wskaże kierunek dalszych zmian. Jeszcze dziś rano, można było oczekiwać, że para ta raczej wybije się górą i przetestuje strefę oporu 1,9806-19614, jaką na wykresie dziennym tworzy szczyt z 23 stycznia br., a na tygodniowym szczyt z grudnia 2006.

Obecnie jednak te szanse się wyrównały. Nie można więc wykluczać, że po kilku dniach stabilizacji, wybicie będzie dołem, a w średnim terminie okolice 1,97 staną się drugim punktem zaczepienia, górnego ograniczenia, potencjalnego kanału spadkowego. Kanału, który od góry ograniczałaby linia poprowadzona po szczycie ze stycznia i właśnie z marca. Dolne ograniczenie rzeczonego kanału stanowiłaby natomiast linia poprowadzona po dołkach z początku stycznia i początku marca. Obecnie znajduje się na poziomie 1,91 dolara.

O godzinie 12:05 kurs GBP/USD testował poziom 1,9640 dolara.

Marcin R. Kiepas

[email protected]

X-Trade Brokers DM S.A.

Komentarze
Łapanie oddechu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?
Komentarze
Ulica panikuje
Komentarze
Wojna celna a decyzje banków