Przy maksach na 1772

Aktualizacja: 27.02.2017 05:50 Publikacja: 29.10.2008 14:49

Trudno tą sesję nazwać paniką kupna. Ceny rosną, owszem, ale obrót na

kolana nie powala. Zaraz rozpocznie się ostatnia godzina sesji, a na

liczniku jest zaledwie 810 mln złotych. Pewnie po zamknięciu 1 mld złotych

będzie przekroczony, ale to nie wygląda na olbrzymi atak popytu wykonany z

myślą o nowej hossie, jak chciałoby część mediów. Radziłbym zachować

ostrożność. Na nową hossę przyjdzie czas. Z 65-66

Komentarze
Łapanie oddechu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?
Komentarze
Ulica panikuje
Komentarze
Wojna celna a decyzje banków