Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 22.02.2016 05:00 Publikacja: 22.02.2016 05:00
Damian Rosiński, makler papierów wartościowych
Foto: Archiwum
Choć ostatnie zawirowania na rynkach finansowych w większości przypisuje się spowalniającej gospodarce Chin, to nie sytuacja na Dalekim Wschodzie, ale w Stanach Zjednoczonych skupia dziś uwagę inwestorów. W ciągu ostatnich kilku tygodni nastąpiła istotna zmiana postrzegania perspektyw koniunktury w USA.
Pojawiające się nieśmiało w połowie IV kwartału sygnały osłabienia wskaźników wyprzedzających na przełomie roku zostały potwierdzone lub wzmocnione. Dylematem stało się od teraz nie to, jak silne będzie ożywienie, ale jak bardzo w nadchodzących kwartałach gospodarka zwolni i czy wpadnie w recesję, czy też uda się tego uniknąć.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analiza techniczna, fundamentalna, a może dostęp od ucha „prezesa” są gwarantem odgadnięcia, co się dzieje na rynkach?
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W obliczu pojawiających się od czasu do czasu ostrzeżeń o ryzyku stagflacji nie sposób uniknąć refleksji nad pomysłem podniesienia celu inflacyjnego banków centralnych w USA i strefie euro.
Sytuacja na wykresie eurodolara wskazuje, że szczyt notowań może być bliski uformowania.
EBC, Fed oraz inne banki centralne będą musiały znaleźć trudną równowagę między obawami o wzrost gospodarczy a ryzykiem inflacyjnym.
Rynki finansowe na cła zareagowały paniczną przeceną na szerokiej klasie aktywów, od akcji przez ropę i złoto po amerykańskiego dolara.
Przepisy, które wprowadziły do porządku prawnego pojęcie obligacji kapitałowych, weszły w życie pod koniec 2023 r.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas