Aktywność inwestorów była dość spora, a ich zainteresowaniem cieszyły się zarówno papiery stało- jaki i zmiennokuponowe. Do zakupów zachęcały spadająca rentowność na rynkach bazowych i słabsze, niż oczekiwano, dane makro. Produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w grudniu wolniej niż oczekiwano. Zgodnie z oczekiwaniami końcówka roku w przemyśle była słabsza, wpisując się w zapowiadane na kolejne miesiące spowolnienie gospodarcze. Inwestorom nie przeszkadza wysoka inflacja. Ta grudniowa była najwyższa od ponad siedmiu lat. Inwestorzy wydają się uspokojeni retoryką płynącą ze strony RPP.
Rada uważa, że inflacja po wzroście w pierwszym kwartale znów będzie zmierzać do celu i stabilne stopy to scenariusz bazowy. Realizowane w środę zakupy nie zmieniły wycen. Rynek stabilizowała zaplanowana na piątek aukcja. MF zaoferuje sześć serii obligacji o maksymalnej wartości 6 mld zł. Oferta będzie więc wyraźnie mniejsza, niż planowano wcześniej. Mimo że minęła dopiero połowa stycznia resort finansów pokrył już blisko 60 proc. tegorocznych potrzeb pożyczkowych zapisanych w projekcie ustawy budżetowej. Taka sytuacja skłania do limitowania podaży i poszukiwania tylko najkorzystniejszych wycen. Na ostatniej aukcji największym powodzeniem cieszyły się papiery pięcioletnie. ¶