Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 14.03.2025 16:56 Publikacja: 10.12.2024 06:00
Foto: Adobestock
– Sytuacja polskiego indeksu WIG20 nadal co prawda może przemawiać za dalszymi wzrostami, jednak z dużą dozą ostrożności trzeba podejść do kolejnych sesji z dwóch powodów. Pierwszy z nich to ten, że rynek wykonał już całkiem solidne odreagowanie w górę i dotarł do zakresu lokalnego oporu – rejony podażowego przypadającego na strefie 2330–2335 punktów. Drugim powodem, który warto będzie wkalkulować w dalszy handel jest to, że podobnie jak polski indeks – reszta światowych indeksów również jest już w miejscach dosyć ryzykownych, jeśli chodzi o podejmowanie kolejnych prób reakumulacyjnych bez wcześniejszego cofnięcia korekcyjnego. Zatem może być to kwestia już zdroworozsądkowego wstrzymania się z dalszymi podejściami, póki indeksy nie pokażą chociaż minimalnych korekt w kolejnych dniach – wskazują analitycy BM mBanku. Dodają, że zdrowa korekta naszemu rynkowi wyszłaby na dobre.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Restrukturyzacja zatrudnienia jest często konieczna, aby dostosować organizację do zmieniających się warunków rynkowych, zwiększyć efektywność operacyjną i zoptymalizować koszty.
Zakończył się okres oczekiwania, głównie przez spółki i sektor usług doradczych, na propozycje ułatwień zwłaszcza w zakresie raportowania zrównoważonego rozwoju.
Cena złota ustanowiła kolejny rekord - w piątek przed południem sięgnęła prawie 3005 dolarów za uncję.
Zapał do zakupów inwestorów handlujących na warszawskiej giełdzie nie gaśnie, co przekłada się na kontynuację dobrej passy krajowych indeksów. Czy 100 tys. pkt jest w zasięgu WIG-u?
Krajowe indeksy kontynuują tegoroczny rajd. Indeks dużych spółek wybija się ponad lokalne szczyty, a WIG na historyczny rekord.
DM BOŚ podniósł wycenę spółki o 34 proc. do 200,3 zł za akcję. To oznacza prawie 13-proc. przestrzeń do wzrostu względem obecnego kursu.
W USA koszty zabezpieczenia wysokiej jakości obligacji korporacyjnych przed niewypłacalnością osiągnęły szokująco wysoki poziom.
Początek ostatniej w tym tygodniu sesji na rynkach międzynarodowych przebiega w pozytywnych nastrojach. Z jednej strony obserwujemy silne wzrosty akcji chińskich, gdzie rynek spodziewa się w najbliższym czasie szerokich programów stymulacyjnych gospodarkę. Z drugiej mamy optymistyczną rezolucję w sprawie ustawy wydatkowej, która mogłaby doprowadzić do zamknięcia rządu USA. Co dzisiaj steruje rynkami?
Statystycznie II połowa lutego i początek marca nie są najlepszymi okresami dla akcji, co oznacza zwykle albo wystąpienie jakiejś korekty, albo przynajmniej trendu bocznego.
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Tydzień przyniósł naprawdę sporo wrażeń. Po fatalnym poniedziałku, gdy inwestorzy wystraszyli się wizji recesji w USA, i dość słabym wtorku środa przyniosła tylko umiarkowane odbicie w górę na rynkach.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas