Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.02.2025 02:49 Publikacja: 10.12.2024 06:00
Foto: Adobestock
– Sytuacja polskiego indeksu WIG20 nadal co prawda może przemawiać za dalszymi wzrostami, jednak z dużą dozą ostrożności trzeba podejść do kolejnych sesji z dwóch powodów. Pierwszy z nich to ten, że rynek wykonał już całkiem solidne odreagowanie w górę i dotarł do zakresu lokalnego oporu – rejony podażowego przypadającego na strefie 2330–2335 punktów. Drugim powodem, który warto będzie wkalkulować w dalszy handel jest to, że podobnie jak polski indeks – reszta światowych indeksów również jest już w miejscach dosyć ryzykownych, jeśli chodzi o podejmowanie kolejnych prób reakumulacyjnych bez wcześniejszego cofnięcia korekcyjnego. Zatem może być to kwestia już zdroworozsądkowego wstrzymania się z dalszymi podejściami, póki indeksy nie pokażą chociaż minimalnych korekt w kolejnych dniach – wskazują analitycy BM mBanku. Dodają, że zdrowa korekta naszemu rynkowi wyszłaby na dobre.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
36 proc. polskich inwestorów indywidualnych ocenia, że rynek USA wygeneruje najwyższe stopy zwrotu w 2025 roku, wyprzedzając Europę (28 proc.) i Chiny (25 proc.). Najbardziej atrakcyjny sektor to wciąż technologie.
Cena złota ustanowiła nowy rekord. Osiągnięcie przez nią poziomu 3000 USD za uncję wydaje się być dosyć konserwatywną prognozą.
S&P 500 zamknie I kwartał spadkiem. W całym 2025 r. złoto i srebro wygenerują stopy zwrotu wyższe niż ten indeks. Prognoza dla WIG – wyjście na nowy szczyt w tym roku – jest aktualna – mówi Kamil Cisowski, dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego w DI Xelion.
– Warto już teraz poszukać atrakcyjnej długoterminowej oferty lokat, na dwa–trzy lata, jeśli mamy możliwość, by zamrozić oprocentowanie na obecnym poziomie około 6 proc. – mówi Jarosław Sadowski, dyrektor działu analiz Rankomat.pl.
Dopóki nie mamy do czynienia z prawdziwymi wojnami celnymi, spadki na rynkach trzeba traktować jako korektę – uważa Mariusz Adamiak, dyrektor biura strategii rynkowych w PKO BP.
Po gwałtownym spadku notowań na Wall Street sektora technologii informacyjnych relatywną odporność wykazały sektory defensywne, akcje wartościowe oraz niektóre regionalne rynki akcji, które zanotowały znacznie mniejsze straty niż ich amerykańskie odpowiedniki.
Notowania poniedziałkowe na rynku warszawskim skończyły się zwyżkami głównych indeksów.
Inwestorzy handlujący na warszawskiej giełdzie dostali kolejne solidne argumenty, które przekonały ich do kontynuowania zakupów.
Europejskie rynki rozpoczynają nowy tydzień wzrostami. Na Starym Kontynencie wzrostom przewodzi warszawski parkiet. WIG20 zyskuje ok. 0,7%, szeroki rynek WIG rośnie o 0,7%, a najlepsze nastroje widać na małych i średnich spółkach, których indeksy zyskują ok. 0,9%.
Zapowiedziana podwyżka taryf na import stali oraz aluminium do Stanów Zjednoczonych grozi rozpoczęciem wojny handlowej z Unią Europejską. Jak na razie wygląda jednak na to, że inwestorzy nie wystraszyli się takiego zagrożenia.
Najnowsze dane KDPW wskazują, że liczba rachunków papierów wartościowych przebiła poziom 2 mln zł. XTB nadal pozyskuje najwięcej kont i ma ich już ponad 400 tys.
Dobre nastroje nie opuszczają inwestorów z warszawskiego parkietu. Po niemrawym początku sesji poniedziałkowy handel w końcu nabrał rumieńców.
Ukraińskie firmy kolejny dzień błyszczą na warszawskiej giełdzie. Mocno rosną Coal Energy, Milkiland, KSG Agro, Agroton, IMC oraz Astarta. Wyjątkiem jest Kernel.
BM ING BSK dołączyło do grona firm, które zdecydowały się na obniżenie prowizji dla klientów, którzy chcą handlować funduszami ETF na GPW.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas