Jestem początkującym inwestorem giełdowym. Jakie rodzaje zleceń powinienem stosować?

Inwestorzy, którzy rozpoczynają dopiero przygodę z giełdą, powinni stosować przede wszystkim zlecenia z limitem ceny. Kiedy już zdobędziemy większe doświadczenie, możemy pomyśleć o poszerzeniu wachlarza stosowanych przez nas zleceń

Aktualizacja: 16.02.2017 03:16 Publikacja: 05.01.2013 05:00

Jestem początkującym inwestorem giełdowym. Jakie rodzaje zleceń powinienem stosować?

Foto: GG Parkiet

Przy zleceniach z limitem ceny inwestor ma przede wszystkim możliwość określenia maksymalnej ceny, za jaką chce kupić akcje. I w drugą stroną – minimalną, po jakiej gotów jest sprzedać walory. Teoretycznie więc to on sam decyduje, jakie poziomy są dla niego atrakcyjne zarówno przy sprzedaży, jak i kupnie.

Zdecydowanie inaczej sytuacja wygląda już przy zleceniach bez limitu ceny, np. PKC, czyli po każdej cenie. Co prawda, przy tego typu zleceniach rośnie prawdopodobieństwo zrealizowania transakcji, ale może dojść do sytuacji, kiedy kupimy bądź sprzedamy walory po cenie, która nie będzie nam odpowiadać. Dlatego też stosowanie PKC zalecałbym bardziej doświadczonym inwestorom. Oczywiście paleta zleceń dostępnych na warszawskiej giełdzie jest dużo bogatsza i daje większe możliwości.

Przykładem mogą być np. zlecenia z limitem aktywacji. Pozwalają one uchronić przed stratą bądź też zrealizować zysk na górnym określonym poziomie. Inwestorzy mniej aktywni mogą też zastanowić się nad zastosowaniem zleceń z terminem ważności. Dzięki nim nie trzeba na bieżąco śledzić notowań giełdowych i przy odpowiednim ustaleniu pozwalają uchronić przed ponadakceptowalną stratą lub zrealizować zakładany zysk.

Sobiesław Kozłowski, ekspert ds. rynku akcji DM Raiffeisen Bank Polska

Rozpoczynamy akcję: "Szkoła giełdowa". Inwestorze! Masz pytania dotyczące inwestycji? Przyślij je nam na adres [email protected]

Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe
Inwestycje
Krajowy popyt na obligacje nie odpuszcza
Inwestycje
Trump przegrywa we własną grę. Na rynkach ogromny chaos