Typ fundamentalny. Coraz bardziej wymagające otoczenie dla palladu

Po chwilowej zadyszce pallad znowu zyskuje. W ciągu tygodnia jego cena podskoczyła o prawie 5 proc. (od początku roku wzrosła o ponad 25 proc.) i znowu zbliża się do okrągłego poziomu 2500 dolarów za uncję.

Publikacja: 18.02.2020 05:28

Typ fundamentalny. Coraz bardziej wymagające otoczenie dla palladu

Foto: Bloomberg

I chociaż zwyżki cen palladu nie są niczym nowym, to ostatni ruch może być już pewnym zaskoczeniem. Jak zauważają analitycy, dzieje się to mimo niesprzyjających fundamentów. W Chinach spadła sprzedaż samochodów, a to właśnie przemysł motoryzacyjny jest kluczowy dla palladu.

– Przypomnijmy, że cała ubiegłoroczna zwyżka była właśnie spekulacyjną grą pod zwiększenie przez Chiny zużycia tego kruszcu przy produkcji katalizatorów chemicznych. Często pallad stosuje się też jako zamiennik platyny, a generalnie znajduje on szerokie zastosowanie przy produkcji podzespołów elektronicznych. Natomiast w lutym mamy prognozę chińskiego stowarzyszenia motoryzacyjnego wskazującą na 30-proc. spadek sprzedaży samochodów osobowych w Chinach z powodu znanego problemu, czyli koronawirusa – wskazuje Michał Pietrzyca, analityk DM BOŚ.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe
Inwestycje
Krajowy popyt na obligacje nie odpuszcza
Inwestycje
Trump przegrywa we własną grę. Na rynkach ogromny chaos