Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.10.2021 05:13 Publikacja: 26.10.2021 05:13
Foto: Bloomberg
W ostatnim czasie nieźle radził sobie S&P 500 czy też Dow Jones Industrial. Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku indeksu Nasdaq. – Amerykański indeks technologiczny zatrzymał się na poziomie 15400 pkt i od tego czasu porusza się w lokalnym trendzie bocznym. Jednak oczekuje się, że w tym tygodniu zobaczymy większą zmienność, a to dzięki zaplanowanym na najbliższe dni publikacjom wyników czołowych amerykańskich spółek technologicznych – uważają analitycy X-Trade Brokers. W kalendarzu na najbliższe dni mamy wyniki takich firm, jak Facebook, Microsoft, Alphabet, Apple czy Amazon. Na razie sezon wynikowy w Stanach Zjednoczonych przynosi pozytywne zaskoczenia.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W skrajnie optymistycznym scenariuszu WIG20 mógłby dojść do 3200 pkt. W długim terminie nie będzie jednak hossy w Europie bez hossy w Stanach Zjednoczonych – mówi Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Banki, pomimo dużych wzrostów wycen, nie są drogie. Wyniki finansowe są bardzo dobre, kapitały własne się odbudowały, dywidendy są wysokie i potencjał do wzrostu wycen jeszcze jest – mówi Kamil Stolarski, szef zespołu analiz giełdowych w Santander Banku.
Inwestorzy cieszą się z sukcesów chińskich spółek technologicznych i liczą na działania stymulacyjne decydentów z Pekinu. Hang Seng radzi więc sobie znakomicie. Większość indeksów z innych krajów Azji Wschodniej jest od początku roku na minusie.
Ropa naftowa gatunku WTI drożała w poniedziałek po południu o 0,9 proc., a jej cena dochodziła do 67,8 USD za baryłkę. Cena baryłki ropy Brent rosła natomiast o 1 proc. i sięgała 71,3 USD. Te zwyżki były m.in. reakcją na to, że siły zbrojne USA dokonały w niedzielę uderzeń na cele związane z rebeliantami Huti w Jemenie.
– W tym momencie na rynku jest sygnał, że złoto może spisywać się relatywnie lepiej w kolejnych latach od amerykańskich indeksów giełdowych czy też od portfeli 60/40 – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex. Złoto przebiło 3000 dol. za uncję.
Mimo wyraźnych wzrostów cen złota w ostatnich miesiącach wydaje się, że królewski metal nadal ma przed sobą dobre perspektywy.
Inwestorzy oczekują przede wszystkim zysków. Ale ten zysk musi być przez kogoś wypracowany. I bynajmniej nie tylko przez osoby ze szczytów władzy korporacyjnej, ale także (a może przede wszystkim) przez rzesze pracowników na stanowiskach „produkcyjnych” generujących rzeczywistą wartość firmy. Czy to w formie rzeczywistej produkcji, czy prac badawczych, czy różnego rodzaju usług.
Najbardziej znanym indeksem grupującym innowacyjne, technologiczne spółki jest amerykański Nasdaq. Porusza się on w długoterminowym trendzie wzrostowym już od 2009 r. Od covidowego dołka na rynkach, zanotowanego w marcu 2020 r., indeks urósł ponaddwukrotnie. W lutym 2025 r. przebił poziom 20 tys. pkt. Jednak od tego czasu dominuje podaż. Obecnie indeks oscyluje w okolicach18 tys. pkt.
Krajowy rynek z prymusa dość szybko staje się najsłabszym w Europie. Inwestorzy na gotówkę zamieniają zwłaszcza akcje banków, ale nie tylko. Mimo dobrych danych o sprzedaży detalicznej tracą też spółki handlowe.
Krajowy indeks największych spółek po porannym zawahaniu przystąpił do odrabiania strat z poniedziałku. I część pola odzyskał, ale nadal ma 30 punktów do maksimum z ostatniego piątku.
Polski rynek akcji wygląda w styczniu zdecydowanie lepiej niż w poprzednich miesiącach, a główne światowe indeksy znów biją rekordy. Jeśli zdołają utrzymać trend, to byłby to dodatkowy mocny bodziec dla krajowych benchmarków.
Mieszanka dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy, optymistycznych informacji dotyczących inflacji i lepszych wyników finansowych banków przyniosła chwilową euforię na Wall Street. Perspektywy nadal niepewne.
We wtorek, po dwóch sesjach wzrostów, główne indeksy amerykańskie zaliczyły „przyzwoite” zniżki. Tymczasem w Europie przeważały wzrosty.
Koniec roku na GPW wypadł marnie. Ostatniego dnia handlu, czyli w poniedziałek, WIG20 spadł o 0,6 proc. Nasza giełda znalazła się wśród 10 najgorszych rynków w 2024 r.
Dwie okołoświąteczne sesje z zeszłego tygodnia przyniosły minimalne zmiany WIG20 oraz lekki wzrost indeksów małych i średnich spółek. Przed nami ostatnie akcenty giełdowego roku i ostatnia szansa na poprawę wyników inwestycji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas