Moda na wybrane spółki czy branże na giełdzie – jak popularne jest to zjawisko?
Z jednej strony tego typu moda potrafi być bardzo popularna, ale też bywa niedoceniana. Na polskim rynku mieliśmy chociażby modę na branżę gier, jednak została ona dość brutalnie zweryfikowana. W ostatnich kilkunastu miesiącach mieliśmy też modę na tzw. spółki covidowe, czyli beneficjentów pandemii. One też są ostatnio w defensywie i nie „dowożą" obietnic i oczekiwanych przez inwestorów wyników. Przykłady pokazują, że moda potrafi być brutalnie przerwana. Warto więc mieć taki mentalny stop loss, który ułatwi nam ocenę tego, czy dana moda jest już mocno zaawansowana, czy też dopiero się rozkręca.
Trzeba też jednak jasno powiedzieć, że w przypadku mód trudno jest dokładnie określić moment, w którym faktycznie można wejść na rynek, oraz moment, kiedy dany rynek trzeba opuścić.
Czy podążanie za daną modą to jeszcze inwestowanie fundamentalne czy już czysta spekulacja?