Niewielkie wzrosty w Tokio i Hongkongu, spadki w Seulu

Sesja giełdowa w Japonii zakończyła się niewielkimi wzrostami. Najsilniejsze na rynku były spółki telekomunikacyjne: DoCoMo oraz NTT. Duży popyt na te spółki można tłumaczyć dyskontowaniem dobrych wyników finansowych za kończący się w niedzielę rok podatkowy.

Publikacja: 28.03.2002 09:07

Wzrost indeksu Nikkei został

znacznie ograniczony przez spółki zajmujące się sprzedażą detaliczną. Po

słabych wynikach z lutego, znacznie spadki odnotowało Seven Eleven Japan. Na

zamknięciu indeks Nikkei znajdował się na poziomie 11333,11 punktu, czyli o

0,1% powyżej środowego zamknięcia. Również w Hongkongu najsilniejsze były

spółki telekomunikacyjne, i właśnie dzięki zwyżkom cen akcji tych spółek

indeks Hang Seng zyskał 0,4%. Dość niespodziewanie spadki zanotowała giełda

w Seulu. Inwestorzy najwyraźniej uznali, że przyznanie wyższego ratingu

kredytowego przez Moody's jest już w cenach. Duży wpływ na nastroje giełdowe

miała spadająca produkcja przemysłowa, która wzbudziła pewne obawy co do

siły koreańskiej gospodarki. Na pozostałych giełdach w regionie australijski

All Ordinaries zyskał 0,09%, natomiast chiński B-Shares-Shang wzrósł o

1,29%.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego