GPW wykreowała nowy barometr rynkowy, który może pomóc określić inwestorom, w którym kierunku będą podążały kursy akcji z parkietu w Warszawie. Giełda podkreśla, że ten wskaźnik nie jest obliczany przez nią na podstawie obiektywnych danych rynkowych. - Giełda Papierów Wartościowych jedynie rejestruje i przedstawia w formie graficznej oczekiwania osób profesjonalnie związanych z rynkiem kapitałowym dotyczące przyszłego trendu giełdowego - poinformował kierownik Zespołu Indeksów i Statystyk GPW Tomasz Wiśniewski.
Giełda tworząc barometr chciała wyeliminować ryzyko zdominowania przez jedną opcję, dlatego skierowała pytania do wielu osób. Wskaźnik obliczany jest na podstawie wyników ankiety wsród 100 osób zawodowo związanych z rynkiem kapitałowym. Giełda chce, aby ten zespół specjalistów pozostał stabilny, co zapewni większą wiarygodność wskazań WIGOMETRU.
Udział w badaniach zadeklarowały wszystkie fundusze inwestycyjne i emerytalne działające w Polsce oraz biura maklerskie zaangażowane na naszym rynku, jak również większość spółek zarządzających aktywami w kraju. Odpowiedzi na pytania ankiety udzielają pracownicy bezpośrednio związani z inwestycjami giełdowymi. Są to doradcy inwestycyjni, zarządzający funduszami, analitycy oraz maklerzy.
Wartość wskaźnika będzie podawana na stronie internetowej GPW raz na tydzień, po zakończeniu piątkowej sesji giełdowej. Powstaje ona jako rezultat odpowiedzi udzielanych w każdy czwartek przez uczestników ankiety odnośnie do ich oczekiwań co do zachowania się wartości indeksu WIG20 na koniec następnego tygodnia. Zmiany większe niż 1,5% w tym okresie uznawane są odpowiednio za wzrosty lub spadki. Natomiast gdy wartość indeksu będzie kształtowała się według ankietowanych w przedziale minus 1,5% do plus 1,5%, oznacza to brak zmian. Obliczane przez giełdę saldo oczekiwań pozytywnych i negatywnych tworzy wartości WIGOMETRu. Może on przybierać wartości z zakresu od minus 100 do plus 100 punktów. W najbliższy piątek 56% badanych oczekuje wzrostu, zaś 15% spadku wartości indeksu WIG20, wobec minionego tygodnia.