W 10-milionowych Czechach aż 1 milion zatrudnionych otrzymuje od swoich firm tzw. stravenki (bony obiadowe). Można nimi płacić nie tylko w wybranych restauracjach czy gospodach, ale także w masarniach
i sklepach spożywczych.
Miesięcznie w stravenkach Czesi wydają około
1 mld koron (ok. 150 mln zł). 55% wartości stravenek firma może uznać za koszty. Dla pracownika owych 55% wartości bonów obiadowych to czysty dochód, który nie podlega ani opodatkowaniu, ani nie prowadzi do zwiększenia opłat z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego czy socjalnego. Według przepisów, wartość jednej stravenki wynosi teraz
89 koron (ok. 13,35 zł). W formie bonów obiadowych pracownik może otrzymać dodatkowo,