Informacjź potwierdza również Jacek Kołaczek, prezes Galeniki Panax, najwiźkszej hurtowni wchodzącej w skład grupy Galenica - Silfarm: - Potwierdzam. Tak właśnie są ustawione wydarzenia, żeby kulminacja nastąpiła w przyszłym tygodniu - mówi.
Giełdowa hurtownia farmaceutyczna walczy o skonsolidowanie rynku pod swoim sztandarem. Torfarm od kilku tygodni przekonuje 1300 aptekarzy - udziałowców Galeniki - Silfarm, spółki składającej się z siedmiu hurtowni, do fuzji. Odbyły się już spotkania zarządów Torfarmu i Galeniki z właścicielami tej drugiej spółki w Poznaniu, Szczecinie i w Warszawie. W najbliższą sobotę porozmawiają z udziałowcami w Katowicach.
Jaka jest atmosfera wśród katowickich właścicieli? - Konsolidację postrzegam pozytywnie. Im większa będzie hurtownia, tym większa nasza siła przebicia. Jako drobni przedsiębiorcy nic nie zwojujemy. Myślę, że wszyscy udziałowcy popierają ideę propozycji, której szczegóły poznamy w sobotę - powiedział nam jeden z właścicieli Galeniki - Silfarm z Zabrza.
Jaką propozycję przedstawia Torfarm aptekarzom posiadającym udziały w Galenice? - Nie chcę komentować. Sprawie nie służy szum - mówi prezes Herba. Według naszych nieoficjalnych informacji Torfarm zaoferuje albo wymianę udziałów na swoje akcje, albo zapłaci częściowo gotówką, a częściowo w akcjach. Wartość transakcji opiewać może na ok. 40 mln zł (kapitał Galeniki- Silfarm dzieli się na 30000 udziałów, a Torfarm proponuje, według naszych informacji, równowartość 1300 zł za udział).
Tymczasem na internetowych forach pojawiły się plotki, że toruńska firma po wchłonięciu aptekarskiej hurtowni, sprzeda się spółce wchodzącej w skład międzynarodowego koncernu - Phoenix Pharma. - Dementuję te pogłoski. Strategicznie się różnimy z tą firmą. Nie ma i nie będzie takich rozmów - komentuje Kazimierz Herba.