CCC w sierpniu otwiera sklepy Quazi

Producent tanich butów - firma CCC - zaoferuje produkty wyższej jakości. Gino Rossi nie boi się konkurencji

Publikacja: 20.07.2006 08:26

W sierpniu rusza nowa sieć salonów obuwniczych CCC pod marką Quazi. - Startujemy z jesienną kolekcją obuwia. Jesteśmy prawie gotowi do otwarcia pierwszych sklepów. Trwają ostatnie prace wykończeniowe - twierdzi Mariusz Gnych, członek zarządu i szef relacji inwestorskich CCC. W pierwszym okresie firma planuje wesprzeć sprzedaż silną akcją promocyjną. - Dlatego początkowo spodziewamy się nieco niższej marży w porównaniu z uzyskiwaną z dotychczasowej sieci sprzedaży - dodaje.

W przyszłym miesiącu otwartych zostanie dziesięć sklepów w dużych centrach handlowych w całej Polsce. Do końca tego roku firma chce powiększyć sieć o kolejnych 5 salonów Quazi. Zgodnie z założeniami zarządu, przez następne trzy lata będzie przybywać po trzydzieści sklepów rocznie. Spółka z Polkowic szacuje, że pod koniec 2009 r. będzie miała 105 salonów.

Konkurencja niestraszna

Produkcja butów marki Quazi jest w całości zlecana firmom włoskim. Według zapowiedzi zarządu, średnia cena sklepowa będzie zbliżona do 200 zł. Z tego wynika, że nowa oferta będzie nieco droższa od obecnej. Uruchomienia nowych sklepów przez CCC nie obawia się Maciej Fedorowicz, prezes Gino Rossi. - Nie mam pełnych informacji, ale oceniam, że nadal będzie to oferta o półkę niżej od naszej - mówi szef słupskiej firmy. Jego zdaniem cena butów Quazi sugeruje, że nie może to być wyrób wysokiej jakości. Dopiero planowane uruchomienie przez CCC w przyszłym roku nowej sieci butików z jeszcze droższym i lepszym jakościowo obuwiem może stanowić konkurencję dla Gino Rossi.

Prezes Fedorowicz uważa, że rynek butów ze średniej i wyższej półki systematycznie się rozwija. Jego zdaniem, konkurencja na naszym rynku i tak jest jeszcze niewielka w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. Wprowadzenie nowych marek nie będzie odbierało rynku już istniejącym. Dlatego Gino Rossi również szykuje się do uruchomienia nowej sieci salonów butów G&R. Na razie sprzedaje je w sklepach wielomarkowych. Produkty G&R będą prawdopodobnie w tym samym segmencie, co obuwie Quazi.

Możliwa korekta w górę

Obie firmy obuwnicze są zadowolone z wyników sprzedaży osiągniętych po pierwszym półroczu. Zgodnie twierdzą, że są one nieco powyżej zakładanych planów. Nie zamierzają jednak na razie weryfikować swoich tegorocznych prognoz. Dla firm z tej branży bardzo istotny pod względem sprzedaży jest przełom trzeciego i czwartego kwartału. Zarząd Gino Rossi zakładał uzyskanie w tym roku 112 mln zł przychodów ze sprzedaży oraz 6,5 mln zł zysku netto. Z kolei producent butów z Pol-kowic planuje odpowiednio: 412 mln zł i 61 mln zł.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego