Miniony rok okazał się bardzo dobry dla Tella - dystrybutora usług Orange. Przychody grupy w 2006 r. wyniosły 182,8 mln zł w porównaniu ze 127,7 mln zł rok wcześniej. Zysk netto wzrósł do ponad 5 mln zł, z 3,35 mln zł w 2005 r. Sprawdziły się tym samym prognozy z ostatniej rekomendacji, wydanej przez DM BZ WBK, po której kurs spółki zyskał kilkanaście procent.

W ostatnim kwartale 2006 roku przychody Tella sięgnęły 57,7 mln zł w porównaniu z 36,6 mln zł w ostatnich trzech miesiącach 2005 r. Tell zarobił w IV kwartale 1,7 mln zł w porównaniu z 1,39 przed rokiem.

Największe przychody dystrybutor osiągnął w zeszłym roku ze sprzedaży telefonów oraz zestawów prepaid. Wzrosły one ponadtrzykrotnie - do 83,5 mln zł. Bardzo dobrze sprzedawały się aktywacje bezabonamentowe. W ubiegłym roku Tell sprzedał ich ponad 632 tys. sztuk, czyli niemal dwukrotnie więcej niż przed rokiem. Przychody z tytułu prowizji od operatora wzrosły o 10 proc., do 44 mln zł. Spadła za to wartość sprzedaży kart doładowujących prepaid - o 14 proc., do 45,5mln zł.

Ponieważ Centertel wypłaca dilerom prowizje w kilku ratach, spółka podaje także tzw. odłożone przychody z prowizji. Za aktywacje sprzedane do końca 2006 r. firma otrzyma jeszcze od operatora 8,1 mln zł (do 31 maja 2008 r.). Po wypłacie prowizji dla tzw. subagentów marża Tella wyniesie szacunkowo 4,6 mln zł.