Daje to 10 groszy na papier – czyli tyle samo, co rok temu. Giełdowa spółka bez problemu mogła podzielić się gotówką. Środki pieniężne grupy Unibep na koniec 2009 r. wynosiły 18,2 mln zł. Dobrze zapowiada się bieżący rok. Unibep ma już portfel zleceń, który umożliwi realizację tegorocznej prognozy. Podniesienia szacunków przez zarząd należy oczekiwać po I półroczu.
Aktualne prognozy wskazują, że w 2010 r. obroty grupy wyniosą 607 mln zł, a wynik netto 20 mln zł. – Negocjujemy podpisanie trzech kolejnych kontraktów wartych po 40 mln zł każdy – mówi Jan Mikołuszko, prezes Unibepu. Dobrze radzi sobie też zależna Fabryka Domów w Bielsku Podlaskim. – W połowie maja przyjeżdża delegacja z Norwegii. Będziemy rozmawiać o poszerzeniu współpracy – mówi Mikołuszko. Dotąd spółka podpisała cztery kontrakty na budowę domków w technologii modułów drewnianych w tym kraju. W tym roku ten segment działalności Unibepu miał zapewnić 50–70 mln zł przychodów ze sprzedaży. Już teraz spółka zależna ma zlecenia za 50 mln zł.
Niewykluczone, że jeszcze w kwietniu Unibep przejmie spółkę celową, realizującą projekt deweloperski w Warszawie – kompleks budynków z 230 mieszkaniami. Cała inwestycja, która ma być realizowana w latach 2010–2012 ma kosztować ponad 100 mln zł.
[ramka][b]1,05 mld zł[/b] - – taką wartość ma portfel zleceń Unibepu. Z czego do realizacji w tym roku przypadają kontrakty warte 607 mln zł[/ramka]