Giełda Papierów Wartościowych zdecydowała o przywróceniu akcji do obrotu na NewConnect po skorygowaniu przez spółkę raportu kwartalnego za sierpień–październik 2011 r. i podaniu szczegółów, skąd wziął się nagły spadek kapitałów własnych emitenta.
Zgodnie z wyjaśnieniami spółki zmiany kapitałów to wynik przedwczesnego zaksięgowania „rezerwy ostrożnościowej" z tytułu opóźnień dostawy samolotu od dostawcy. Tyle tylko, że w publikowanych w grudniu wynikach AerFinance wykazał jedynie obniżenie kapitałów własnych o kwotę 1,2 mln GBP, do poziomu 707,1 tys. GBP. W poprawionym raporcie skorygowano także wynik za II?kwartał rozrachunkowy. Strata w prawidłowej wersji raportu sięga 1,51 mln GPB wobec podawanych do tej pory 280,6 tys. GBP.
„Wstępne ustalenia uzasadniają pierwotną decyzję o zawiązaniu rezerwy" – przeczytać można w oświadczeniu AerFinance. „Spółka podejmować będzie dalsze kroki prawne w celu egzekucji dostawy statku powietrznego i w tym celu przekaże sprawę wyspecjalizowanej kancelarii prawnej" – czytamy dalej w dokumencie.
Zdaniem władz AerFinance poziom rezerwy zakłada najbardziej pesymistyczny wariant (samolot nie zostanie dostarczony, a przekazane dostawcy środki nie wrócą na rachunek firmy). „Wszelkie dalsze kroki zarówno prawne, jak i faktyczne mogą jedynie wpłynąć »in plus« na przyszłe wyniki finansowe" – czytamy w oświadczeniu zarządu.
Ostatni kurs akcji spółki przed zawieszeniem to 22 gr, co odpowiadało wówczas wskaźnikowi ceny do wartości księgowej na niskim poziomie 0,17. Przy skorygowanych kapitałach spółki wskaźnik C/WK przekracza już 0,5.