Ostatni tydzień przed świętami nie skłonił inwestorów do zwiększenia aktywności na pozagiełdowym rynku regulowanym. Zmiany kursów większości akcji, którymi handlowano w poniedziałek i wtorek, były niewielkie. Również obroty były małe.Dość dużym powodzeniem cieszą się akcje ubiegłotygodniowego debiutanta - spółki Zastal. Zainteresowanie to wynika przede wszystkim z niskiego kursu tych walorów - średni kurs, po jakim zawierano we wtorek transakcje, wynosił 83 grosze. Należy jednak pamiętać, że nawet przy tak niskiej cenie wskaźniki na tle rynku nie są atrakcyjne - cena do wartości księgowej wynosi 0,37, podczas gdy wskaźnik ten dla większości firm notowanych na CTO jest niższy. Jednocześnie w ciągu czterech ostatnich kwartałów spółka zanotowała stratę netto, a na ten rok planuje osiągnąć niespełna 2 grosze zysku na akcję. Można zatem przypuszczać, że gdyby wartość nominalna akcji wynosiła kilka złotych, wycena spółki byłaby niższa niż obecna.W kręgu zainteresowania inwestorów znajdują się również walory Bolesławca - wartość obrotów akcjami tego emitenta w grudniu stanowi już blisko 25 proc. całkowitych obrotów na rynku akcji CTO. Akcje Bolesławca jako jedne z nielicznych już od kilku miesięcy systematycznie zyskują na wartości - w poniedziałek osiągnęły najwyższy kurs w historii notowań (17 zł).Bardzo szybko natomiast tracą na wartości obligacje skarbowe. W ciągu dwóch ostatnich dni kursy obu serii silnie zniżkowały - o 0,5 pkt proc. Paradoksalnie stało się to przy spadku rentowności bonów skarbowych na poniedziałkowym przetargu. Wysokie obroty, jakie towarzyszyły wczorajszym spadkom cen, mogą sugerować, że ma to związek z opróżnianiem portfeli przez inwestorów, którzy zamierzają nabyć obligacje kolejnej serii, dostępne w ofercie pierwotnej od 7 stycznia.