Brytyjskie towarzystwa ubezpieczeniowe CGU (powstało przed dwoma laty z połączenia Commercial Union i General Accident) i Norwich Union ogłosiły wczoraj fuzję. W jej wyniku ma powstać piąta co do wielkości pod względem kapitalizacji firma tej branży w Europie. Wartość rynkowa spółki, która przyjmie nazwę CGU-NU, sięgnie 30 mld USD. Jej roczne obroty wyniosą natomiast 26 mld funtów szterlingów i będzie ona zarządzać aktywami w wysokości 200 mld funtów.Jak podkreślają przedstawiciele obu instytucji, priorytetem nowej firmy będą ubezpieczenia na życie i emerytalne (w tej branży zarówno CGU, jak i Norwich Union działają w Polsce). CGU-NU będzie liderem w Wielkiej Brytanii, jeśli chodzi o ubezpieczenia majątkowe, w dziedzinie ubezpieczeń na życie i emerytalnych zaś ustąpi tylko Prudentialowi.
Priorytetem ubezpieczenia na życie i emerytalne
CGU i Norwich Union łączą siły
Dwa brytyjskie towarzystwa ubezpieczeniowe - Norwich Union i CGU (Commercial General Union) - postanowiłydokonać fuzji, w wyniku której powstanie piąta pod względem wielkości kapitalizacji firma tej branży w Europie.
Wartość rynkowa akcji nowego koncernu osiągnie 19 mld funtów szterlingów (ok. 30 mld USD), natomiast roczne obroty mają wynieść ok. 26 mld funtów. CGU-NU będzie zarządzać aktywami w wysokości 200 mld funtów.Nowa firma ubezpieczeniowa będzie liderem w Wielkiej Brytanii, jeśli chodzi o ubezpieczenia majątkowe. Zajmie także drugie miejsce w dziedzinie ubezpieczeń na życie i emerytalnych, ustępując pod tym względem tylko Prudentialowi. W całej Europie, biorąc pod uwagę wartość rynkową CGU-NU, ustąpi tylko czterem potentatom ubezpieczeniowym - niemieckiemu Allianzowi, holenderskiemu Aegonowi, francuskiej Axie i właśnie Prudentialowi.W wyniku wymiany akcji dotychczasowi udziałowcy CGU wejdą w posiadanie 58,5% walorów nowej firmy, podczas gdy obecni akcjonariusze Norwich Union zadowolą się 41,5-proc. udziałem. Posiadacze walorów NU za każde 100 akcji firmy otrzymają 48 walorów CGU-NU, podczas gdy w przypadku CGU wymiana ta odbędzie się w stosunku 1:1.CGU-NU spodziewa się w wyniku fuzji oszczędności rzędu 250 mln funtów szterlingów rocznie. Osiągnie to m.in. wskutek redukcji zatrudnienia. Zamierza ona zwolnić ok. 5 tys. osób, z czego 4 tys. w Wielkiej Brytanii. Jak podkreślają przedstawiciele obu łączących się instytucji, w przyszłości chcą one położyć nacisk przede wszystkim na rozwój ubezpieczeń na życie i emerytalnych (obie brytyjskie firmy zajmują pod tym względem czołowe pozycje na rynku polskim). CGU pod obecną nazwą działa dopiero od dwóch lat, firma powstała z połączenia Commercial Union z General Accident.Prezesem CGU-NU pozostanie dotychczasowy szef CGU Pehr Gyllenhammar, natomiast dyrektorem wykonawczym będzie piastujący obecnie to stanowisko w CGU - Bob Scott. - Nie ukrywamy, że do tej fuzji skłoniły nas duże zmiany, jakie w ostatnim czasie zachodzą w światowym sektorze usług finansowych - powiedział Bob Scott podczas ogłaszania połączenia obu instytucji. - Chcemy poprawić naszą pozycję oraz zwiększyć gamę oferowanych produktów i liczbę klientów - dodał. Także w tym miesiącu doszło już do spektakularnej fuzji w brytyjskim sektorze finansowym - Royal Bank of Scotland przejął inny tamtejszy bank - National Westminster.