Witold Zaraska - prezes zarządu Exbudu

Długoletni szef Exbudu, nazywany często przez ludzi z branży "Napoleonem polskiego budownictwa", zanotował na swoim koncie kolejną wygraną bitwę. Wprowadził do zarządzanej przez siebie spółki potężnego inwestora, jakim jest jeden z największych europejskich koncernów budowlanych - Skanska.Kiedy kilkanaście tygodni temu kielecki biznesmen Michał Sołowow ogłosił, że posiada ponad 6% kapitału akcyjnego Exbudu, a po kilkunastu dniach, że zwiększył pakiet do ponad 10%, większość specjalistów uważała, że to początek końca ery prezesa Zaraski.Wniosek o zwołanie NWZA i chęć dyskusji M. Sołowowa z pozostałymi akcjonariuszami o przyszłej strategii Exbudu oraz o wyborze nowej rady nadzorczej dopełniły czarę goryczy. Zarząd Exbudu rozpoczął jednak działania obronne. Prezes Zaraska ogłosił, że spółka, za pośrednictwem Nomury, rozpoczęła poszukiwania inwestora branżowego. Zaskoczył tym praktycznie wszystkich, dotychczas bowiem w każdym wywiadzie podkreślał, że Exbud poradzi sobie na rynku sam (ewentualnie przy wsparciu inwestorów finansowych). Minęło kilka tygodni i wybór padł na Skanską.Exbud od początku istnienia kojarzony był z osobą Witolda Zaraski. On sam zawsze powtarza, że to jego dziecko. Już od 23 lat związany nieprzerwanie z firmą, która stała się praktycznie jego drugim domem. Dzięki Exbudowi Witold Zaraska dostał wiele nagród, ale z pewnością także dzięki jego charyzmie możliwe było otrzymanie przez Exbud części nagród i wyróżnień. "Dzisiaj nikt nie podważa tezy, że menedżer to zawód. Jak każda profesja, może być wykonywany lepiej lub gorzej. Nie wszyscy dzisiejsi prezesi czy dyrektorzy są osobowościami na miarę Iacocci, Gatesa czy Zaraski" - napisał B. Wawrzyniak w książce "Odnawianie przedsiębiorstwa. Na spotkanie XXI wieku".Witold Zaraska urodził się przed 63 latami. Ma dwie córki - Beatę i Martę. Ukończył Wydział Ekonomiki Przemysłu na Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Zna język niemiecki. Wolny czas, którego nie ma zbyt wiele, stara się spędzać czynnie. Jak każdy szanujący się prezes poważanej spółki, grywa w tenisa. Lubi także prace w swoim ogrodzie. Jest kolekcjonerem sztuki i rzeźby ludowej.

GMZ