Przejęcie za 18,9 mld USD w branży spożywczej

Amerykańska firma Philip Morris uzgodniła zakup Nabisco Holdings za 18,9 mld USD w gotówce i przejętym długu. Jest to największe przejęcie dokonane przez Philip Morris, od zakupu trzynaście lat temu spółki Kraft Foods.W ubiegłym roku Nabisco Holdings sprzedał produkty o łącznej wartości około 34,9 mld USD. Po połączeniu z Philip Morris obaj partnerzy będą mogli konkurować z takimi światowymi potentatami przemysłu spożywczego, jak Nestle czy Unilever. Philip Morris, obok produkcji papierosów marki Marlboro, jest też wytwórcą kawy Maxwell House oraz piwa Miller. Przejęcie Nabisco zmniejszy jego silną dotychczas zależność od działalności w branży tytoniowej. W ubiegłym roku roszczenia dotyczące negatywnych skutków palenia papierosów pogorszyły reputację firmy Philip Morris, powodując 43-proc. spadek ceny jej akcji.Oczekuje się, że w 2002 r. oszczędności wynikające z obecnego przejęcia przekroczą 400 mln USD i mogą osiągnąć 600 mln USD w roku następnym.Kierownictwo Nabisco wolało wybrać ofertę Philip Morris zamiast propozycji złożonej wspólnie przez francuską Groupe Danone i brytyjską firmę Cadbury Schweppes. Cena, którą zaoferowała amerykańska spółka, przewyższa o 6,5% kapitalizację rynkową Nabisco z końca sesji piątkowej.Prezes i dyrektor generalny Philip Morris, Geoffrey C. Bible zapowiedział, że do października br. kierowana przez niego firma przeprowadzi pierwotną ofertę publiczną Kraft Foods, która obejmie niespełna 20% jego akcji. Operacja ta ma duże znaczenie, gdyż może umożliwić oddzielenie produkcji artykułów spożywczych od działalności w branży tytoniowej. IPO obejmująca poniżej 20% kapitału akcyjnego stwarza bowiem formalną podstawę do sprzedaży pozostałego udziału. Podobne doświadczenia ma już Nabisco. Gdy w połowie 1999 r. firma ta oddzieliła produkcję żywności od wytwórcy papierosów R.J. Reynolds, jej notowania, po gwałtownym spadku, zaczęły szybko rosnąć.Omawiane przejęcie, łącznie z uzgodnionym niedawno zakupem Bestfoods przez Unilever, powinno nasilić konsolidację w światowej branży spożywczej w dążeniu do redukcji kosztów oraz zwiększenia wpływów ze sprzedaży. Ostatnio wzrost tych drugich spadł bowiem z 3% do 2%.

A.K.