Indeks NIF utrzymuje trend spadkowy rozpoczęty 16 czerwca. Wolumen był nieznacznie większy niż w poniedziałek, co oznacza większą gotowość inwestorów do wyzbywania się walorów. Silnym wsparciem jest linia trendu spadkowego łącząca szczyty z 13 marca i 17 maja. Aktualnie bariera ta przebiega na wysokości 51,5 pkt. Pewne wsparcie stanowi także poziom dołka z końca maja. Aby na rynek powróciły byki, indeks musiałby powrócić do krótkoterminowego trendu wzrostowego, czyli ponad 56,5 pkt., co na razie jest mało prawdopodobne. Obecna fala spadkowa powinna być jeszcze przez jakiś czas kontynuowana. Na wysokości 49,5 pkt. leży linia długoterminowego trendu wzrostowego. Dopiero jej przełamanie mogłoby zdecydowanie umocnić stronę podażową. Najlepszym rozwiązaniem jest sprzedaż posiadanych akcji funduszy do czasu pojawienia się silniejszych sygnałów kupna.ROC i wskaźnik Ultimate poruszają się poniżej poziomu równowagi. Stochastic Slow informuje o wyprzedaniu rynku. Oscylator MACD przebywając w obszarze wartości ujemnych przeciął w dół swoją linię sygnalną, co należy uznać za sygnał do zamknięcia pozycji. Średnie liczone z 15 i 45 sesji pozostają poniżej średniej stusesyjnej. Powoduje to, że układ średnich arytmetycznych jest charakterystyczny dla bessy.
Artur Gołębiewski