Prezes PZU Życie SA Grzegorz Wieczerzak, powiedział po poniedziałkowym walnym zgromadzeniu spółki, iż uważa, że zarząd spółki-matki, PZU SA zostanie odwołany w ciągu 24 godzin. Akcjonariusze PZU Życie SA wybrali w poniedziałek pięcioosobową radę nadzorczą spółki, wśród której nie ma żadnego kandydata proponowanego w piątek przez Ministerstwo Skarbu Państwa, wbrew instrukcjom uchwalonym w piątek na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy PZU SA. "Wyraźnie zarząd PZU SA nie dostosował się do woli głównego akcjonariusza, wyrażonej w uchwale walnego zgromadzenia i rozumiem, że udziałowcy odwołają go w ciągu 24 godzin" - powiedział Wieczerzak, nie podajśc skąd ma takie informacje. Akcjonariusze PZU SA zobowiązali w piątek zarząd PZU SA, jako głównego akcjonariusza spółki-córki, do głosowania na walnym zgromadzeniu w poniedziałek na konkretnych kandydatów z ośmioosobowej listy, na której byli trzej przedstawiciele poprzedniej rady nadzorczej i pięciu urzędników MSP. Jednak zarząd PZU SA głosował wbrew instrukcjom swojego walnego zgromadzenia, złożonego z MSP, mającego 59 proc. PZU i konsorcjum

BIG BG oraz Eureko (30 proc.). Wybrano do rady PZU Życie SA Jacka Jonaka na przewodniczącego, Antonio da Costa, Artura Suchockiego, Krzysztofa Pawlisza i Norberta Laskowskiego. Rzecznik PZU SA Adam Taukert powiedział jednak, że zarząd PZU SA działał w interesie spółki i jego działania były zgodne z prawem. Zdaniem Wieczerzka możliwe jest jeszcze w poniedziałek ewentualne zebranie rady nadzorczej PZU Życie SA, która odwołałaby obecny zarząd PZU Życie i jego jako prezesa.

(PAP)