Giełdowi eksperci uważają, iż środowe wprowadzenie do obrotu giełdowego akcji pracowniczych Telekomunikacji Polskiej nie spowoduje większego spadku kursu papierów naszego narodowego operatora telekomunikacyjnego. W środę w obrocie giełdowym znajdzie się niemal 210 mln akcji TP SA, których wartość, według wtorkowego kursu zamknięcia, przekracza 5,3 mld zł. Papiery te zostały nieodpłatnie objęte przez ponad 200 tys. osób ? pracowników TP SA, Poczty Polskiej oraz emerytów. Jak podała spółka, na koniec września na rachunkach maklerskich zostało potwierdzonych 160,7 mln papierów. "Jeśli chodzi o podaż, to uważam, iż bardziej nieprzewidywalna jest grupa pracowników poczty i emerytów. To właśnie tu upatrywałbym większego zagrożenia" ? stwierdził Zbigniew Łapiński, analityk branży telekomunikacyjnej w Deutsche Banku. Dodał on, iż jeśli chodzi o stronę popytową, to na szczęście dla naszego rynku wprowadzenie walorów pracowniczych zbiegło się z poprawą nastrojów na giełdzie.

(str. 1 i 2)