Wczorajszy wzrost WIG20 był już siódmym z kolei. Zamknięcie sesji na poziomie 1747 pkt. było najwyższe od końca września. Indeks zdecydowanie przekroczył poziom szczytu z 6 listopada, co można interpretować jako sygnał kupna, potwierdzający wcześniejsze przełamanie głównej spadkowej linii trendu. Wybiciu towarzyszył zdecydowany wzrost obrotów.Układ wskaźników technicznych jest korzystny dla posiadaczy akcji. MACD osiąga najwyższe wartości od kwietnia tego roku. Ten sam oscylator wyliczany w oparciu o dane tygodniowe po raz pierwszy od roku dał sygnał kupna, a dwie ostatnie tego typu wskazówki wystąpiły na początku dużych trendów wzrostowych. Wszystko wskazuje zatem na to, że kontrolę nad rynkiem przejęły byki, co powinno zaowocować poprawą jakości trendu. Najbliższy opór można wyznaczyć w okolicach 1800 pkt., gdzie znajduje się połowa dużej czarnej świecy z końca września. Wsparcia dla ewentualnych spadków są dwa. Pierwsze to wspomniany już szczyt z 6 listopada, znajdujący się na wysokości 1733 pkt., drugie to spadkowa linia trendu, przebiegająca na poziomie 1675 pkt. Choć dobrze by było dla posiadaczy akcji, żeby ewentualna korekta została zatrzymana już na tej pierwszej barierze, to dopiero spadek wykresu poniżej tej drugiej wartości będzie sygnałem załamania tendencji wzrostowej.
Tomasz Jóźwikanalityk Parkietu