Po pięciu miesiącach spadków możliwa jest zmiana tendencji. Bykom udało się doprowadzić do przełamania dwóch linii trendu, co wprawdzie nie przesądza o zwyżce, ale sprawia, że szanse przynajmniej na korektę są naprawdę duże.Najważniejszy fakt, to przełamanie pod koniec listopada spadkowej linii trendu, wyznaczającej tempo zniżki od początku września. Ostatnią falę spadkową można zatem traktować jako ruch powrotny w kierunku przełamanego oporu. Zniżka zatrzymała się na razie na poziomie dna z 13 listopada, a na sesji piątkowej bykom udało się doprowadzić do przebicia krótkoterminowej linii trendu spadkowego. Taki układ wykresu WIRR stwarza nadzieję na ukształtowanie formacji podwójnego dna, z linią szyi na wysokości 2683 pkt. Na wykresie tygodniowym indeksu ukształtował się młot, formacja typowa dla końca spadków. Spadek WIRR, na zamknięcie tygodnia poniżej najniższego punktu młota (2560 pkt.), będzie można interpretować jako sygnał powrotu do trendu spadkowego. Układ wskaźników technicznych nie jest jakoś szczególnie zachęcający do kupowania akcji. Wprawdzie oscylatory krótkoterminowe kształtują dna na dużo wyższym poziomie niż w połowie listopada, ale zważywszy na to, iż ?po drodze? znacznie wzrosły, sytuację taką trudno uznać za pozytywną dywergencję.
Tomasz Jóźwikanalityk Parkietu